Koniec listopada zbliża się szybko, a razem z nim termin, który klub sam wyznaczył jako graniczny dla przedstawienia raportu z audytu i wskazania osób odpowiedzialnych za wielomilionowe długi Stali Gorzów. Tymczasem w najnowszej rozmowie prezes Dariusz Wróbel wycofuje się z dotychczasowych deklaracji. Padają słowa o „braku niezbitych dowodów”, „efekcie domina ostatnich lat” i „deklaracjach Patryka Broszki, za które odpowiada on sam”. A raportu, który miał być gotowy do końca listopada, wciąż nie ma.
Kiedy Patryk Broszko - adwokat, wiceprezes Stali Gorzów w październiku zapowiadał, że do końca listopada klub przedstawi raport z audytu, wielu kibiców odetchnęło. Po miesiącach wyczekiwania wreszcie pojawił się konkretny termin. Broszko mówił o zespole adwokat i księgowa, który prowadzi kontrolę, i o tym, że jeśli pojawią się przesłanki do podejrzenia przestępstwa, Stal zawiadomi prokuraturę.
W poniedziałkowej rozmowie na antenie Radia Gorzów Dariusz Wróbel zaskoczył jednak wszystkich. - Jak Patryk coś zapowiadał, to trzeba zapytać, jak on to widzi osobiście - powiedział na antenie Radia Gorzów Dariusz Wróbel, prezes Stali Gorzów
To wyraźny sygnał, że zarząd nie mówi jednym głosem, a obietnica przedstawienia raportu do końca listopada była deklaracją jednej osoby.
Od marca 2025 roku, kiedy po raz pierwszy padło pytanie o rozliczenia poprzednich władz, kibice słyszą kolejne zapewnienia. Najpierw, że nie ma czasu. Potem, że proces ruszył. W sierpniu Broszko mówił wprost o „brzydkiej kupie” pozostawionej przez Waldemara Sadowskiego i zapowiadał konferencję w przyszłym tygodniu. Nigdy do niej nie doszło.
Teraz Wróbel tłumaczy, że bez stuprocentowej pewności niczego nie mogą zrobić. - Żeby cokolwiek robić, muszą być niezbite dowody. Sam zarzut niegospodarności możemy postawić zawsze, ale musi być konkretne potwierdzenie - podkreśla Wróbel na antenie Radia Gorzów.
To całkowicie odmienne tony niż te, które padały w sierpniu i październiku.
Wróbel podczas rozmowy unikał odpowiedzi na pytanie o nazwiska osób odpowiedzialnych za zadłużenie Stali na ponad 13 milionów złotych. Kibicom, którzy domagają się konkretów, usłyszeli jedynie ogólne wyjaśnienie. - To pokłosie domina decyzji ostatnich lat - komentował krótko prezes Stali.
To oznacza tyle, że - w ocenie prezesa - nie ma jednego winnego, ani nawet grupy winnych. Jest za to „domino”, czyli proces, który trwał latami. To z kolei stoi w sprzeczności z sierpniowymi słowami Broszki.
Październikowa deklaracja o raporcie „do końca listopada” była pierwszym twardym terminem w tej sprawie. Jest 24 listopada. Do dziś klub: nie przedstawił wyników audytu, nie ogłosił żadnych ustaleń, nie podał żadnych nazwisk, nie poinformował o działaniach wobec byłych władz czy też nie zorganizował zapowiadanej przez Broszkę konferencji. Zatem kibice wciąż czekają na to, co im obiecano.
W miejsce konkretów usłyszeli w poniedziałek, że proces trwa, ale musi być „ostrożnie przeprowadzony”. Że klub „czeka na dowody”. Że wcześniejsze zapowiedzi były indywidualnymi deklaracjami.
Prezes podkreślił również, że klub nie zamierza prowadzić działań pod publiczkę. - Żeby coś robić, musimy być pewni. Sam zarzut to za mało - przyznał w radiowej rozmowie Wróbel.
To zdanie może zostać przez wielu odebrane jako odejście od dotychczasowego tonu - bo jeszcze dwa miesiące temu klub mówił o opcji zawiadomienia prokuratury, jeśli tylko audyt coś wykaże.
Kibice Stali Gorzów od miesięcy jasno komunikują jedno - chcą wiedzieć, kto doprowadził klub do zadłużenia na ponad 13 milionów złotych. Teraz pod koniec listopada znów słyszą, że „trzeba czekać”.
W poniedziałkowej rozmowie nie padło ani jedno konkretne nazwisko, ani jedna konkretna decyzja, ani nawet przybliżona data, kiedy raport zostanie pokazany kibicom. A audyt, który miał być zakończony za kilka dni, wciąż jest… w toku.
|
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |