Wejść na drogę zwycięstw

fot. Marcin Szarejko

Przed spotkaniem w Gdańsku sytuacja GSPR Gorzów nie wyglądała za dobrze. Cztery porażki z rzędu sprawiły, że gorzowianie wraz z rezerwami Wisły Płock Okupowali końcówkę tabeli. Po meczu nasz zespół po raz pierwszy w tym sezonie mógł cieszyć się ze zwycięstwa. - Zagraliśmy dziś dobre spotkanie. Pozostaje mieć nadzieje, że pasmo porażek zostawimy za sobą i teraz będzie już tylko lepiej - mówił nam w Gdańsku trener Paweł Kaniowski.

Jeśli szczypiorniści GSPR myślą o budowaniu serii zwycięstw to czeka ich niezwykle ciężkie zadanie. Do Deszczna, tam gra nasz zespół, zawita bowiem Sokół Kościerzyna. Dotychczas podopieczni Igora Stankiewicza nie zaznali jeszcze goryczy porażki. Czterokrotnie kościerzynianie schodzili z parkietu zwycięzcy, a raz, w ostatniej kolejce zanotowali remis z Wybrzeżem Gdańsk. - Jeśli uda nam się wygrać to zacznie się dla nas wędrówka w górę tabeli, jeśli jednak zanotujemy porażkę to może być nieciekawie - powiedział nam Mateusz Krzyżanowki.

Krzyżanowski zapewne po raz kolejny zagra na kole, gdzie w Gdańsku radził sobie całkiem nieźle. Jego miejsce na rozegraniu zająć może za to zająć Robert Kieliba, bo jak poinformowała dziś lokalna Gazeta Wyborcza zawodnik lubińskiego Zagłębia został wypożyczony do GSPR. Czy zagra już w sobotę? - Tego jeszcze nie wiemy. Staramy się, aby już przed najbliższym pojedynkiem załatwić wszelkie formalności - powiedział na łamach gazety Tomasz Jagła.

Początek sobotniego spotkania w hali ZS w Deszcznie rozpocznie się o godzinie 18:00. Z meczu przeprowadzimy bezpośrednią relację do której link znajdziecie na łamach naszego portalu. Już teraz w zakładce Multimedia znajdziecie naszą rozmowę z trenerem Kaniowskim.

Radosław Łogusz

Multimedia

• Paweł Kaniowski (trener GSPR)