• Dziś /-1°
  • Jutro /1°
Wiadomości

Gorzów: Budżet obywatelski w chwilowym zawieszeniu? Wciąż nie wiadomo co dalej

13 maja 2022, 09:22
fot. archiwum
Wciąż nie zostały podjęte żadne decyzje co dalej z budżetem obywatelskim. Władze Gorzowa chcą, aby budżet obywatelski został zawieszony na najbliższe lata, jednak temu sprzeciwiają się mieszkańcy i część radnych. Jak podkreśla miasto, rozmowy w tej sprawie cały czas trwają.

W czwartek 12 maja doszło do spotkania prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego z radnymi, aby omówić trudną sytuację przed jaką stoi miasto. Podczas spotkania omówiono m.in. podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej. W tym przypadku ustalono, że bilet normalny podrożeje o 1 zł i tym samym jednorazowy przejazd autobusem lub tramwajem będzie kosztował 4 zł. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule „To już pewne. Będzie podwyżka cen biletów MZK!”.

Kolejnym ważnym tematem było przesunięcie na późniejszy termin realizacji zadań z budżetu obywatelskiego. - Nasze spotkanie rozpoczyna proces przygotowania się na rozważne gospodarowanie budżetem w okresie 2-3 najbliższych lat. Wspólnie musimy podjąć te ważne decyzje i przetrwać te trudne czasy. To była burzliwa dyskusja, ale po to było to spotkanie. Trudne czasy wywołują spory, ale proszę o konstruktywną współpracę –  mówił Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa. 

Według uchwały przygotowanej przez władze Gorzowa w ogóle nie miało być budżetu obywatelskiego 2024, a zadania, które zostały zgłoszone w tym roku przez mieszkańców Gorzowa, mają zostać dopiero zrealizowane w 2024 roku. Czy udało się dojść do kompromisu i podjąć jakiekolwiek decyzje podczas spotkania? - Cały czas trwa dyskusja na temat budżetu obywatelskiego. Na ten moment nie podjęto żadnych decyzji, rozmowy z radnymi nadal będą trwały – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa. 

Co na to radni? - Uważany, że budżet obywatelski, jako latami budowany program uczestnictwa mieszkańców w usprawnianiu miasta, nie jest punktem, w którym należy szukać oszczędności. Rozumiemy potrzeby, wyzwania i problemy budżetowe z jakimi mierzy się miasto, ale oszczędności nie mogą być czynione jedynie na potrzebach mieszkańców. Należy ich szukać wszędzie, w tym w wydatkach bieżących. Mówiliśmy, że budowa hali widowiskowej, która będzie kosztowała kilka milionów rocznie nie jest na ten moment dobrym pomysłem. Dziś stało się dokładnie to, o czym mówiliśmy lata temu. Jeśli prezydent i jego radni wtedy twierdzili, że nie będzie problemu, to dziś muszą stawić czoła konsekwencjom swoich pomysłów. Ale mieszkańcy i ich potrzeby nie powinni na tym ucierpieć – podkreśla Marta Bejnar-Bejnarowicz, radna Kocham Gorzów.

- Jesteśmy przeciwni ograniczeniu możliwości decydowania mieszkańców o sprawach dotyczących ich najbliższej okolicy. Budżet obywatelski został uchwalony w Gorzowie na wniosek radnych Platformy Obywatelskiej wiele lat temu. Obecna propozycja prezydenta nie będzie zaakceptowana przez radnych klubu PO. Od zawsze wspieramy mieszkańców, uczestniczymy w spotkaniach rejonowych i ani my ani prezydent nie jest upoważniony do decydowania, która inwestycja zgłoszona do budżetu obywatelskiego jest zasadna, a która nie jest - przyznaje Piotr Wilczewski, radny Platformy Obywatelskiej.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości