Halo? Policja? Przyjedźcie do kościoła!

fot. archiwum

Kilka dni temu na Facebooku natrafiłem na ogłoszenia parafialne z jednego z kościołów w Warszawie, w którym to (zapewne) proboszcz przestrzega przed kupowaniem palm od przypadkowych sprzedawców. Oto pełna treść ogłoszenia parafialnego (źródło: Nasz Grochów):

Idąc zapewne tym tropem, pomysłowi gorzowianie rozstawili się pod tzw. skocznią, czyli pod kościołem przy ulicy Czereśniowej. Jakież było ich zdziwienie, kiedy to przed godziną 11:00 pod kościół podjechał patrol policji. Funkcjonariusze zostali zaalarmowani przez… miejscowych księży, którzy to zapewne dbali o to, aby parafianie nabywali palmy wielkanocne tylko u nich. Bo przecież inne, za żadne skarby nie przyjmą święconej wody.

Taką interwencję potwierdził nam zespół prasowy lubuskiej policji. Wylegitymowano trzy osoby, które sprzedawały „odporne” na święconą wodę palmy. Były to dwie kobiety w wieku 65 i 27 lat oraz 34-letni mężczyzna. Policjanci pouczyli gagatków, że powinni posiadać stosowne zezwolenia na sprzedaż tychże rzeczy. Tym razem obyło się bez mandatów, ale jak widać donosicielstwo, nawet wśród księży kwitnie na całego.