Znów zawita Wisła Płock

fot. Bartosz Zakrzewski

W lutym obie ekipy spotykały się dwukrotnie w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski. Oba mecze zakończyły się zwycięstwami naszpikowanej gwiazdami drużyny z Płocka. W Gorzowie płocczanie wygrali 33:23, a we własnej hali 42:18. Podobnie powinno być i tym razem, jednak jak zapowiada szkoleniowiec gorzowian jego zespół na pewno się przed meczem nie położy. - Postaramy się Wisłę nieco zaskoczyć i postarać się o lepszy wynik niż ostatnio. Mamy swoje pomysły, ale nie mam zamiaru ich zdradzać, zapraszam wszystkich na mecz, wtedy na własne oczy zobaczą jakie - stwierdził Henryk Rozmiarek. Wciąż niepewny jest występ Luchiena Zwiersa, który co prawda powoli wraca do treningów, ale wciąż ćwiczy jeszcze indywidualnie.

Zawodnicy Wisły Płock jednak są zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa w sobotnim meczu. Po pokonaniu ostatnio Piotrkowianina Piotrków trener zespołu z Płocka stwierdził, że ni jest do końca zadowolony z gry swoich podopiecznych. - W ostatnich spotkaniach gramy z drużynami z dolnej części tabeli i ciężko jest zawodnikom być skupionym w 100% na meczu, bo wiedzą że ostatecznie i tak wygrają. Na początku sezonu przed meczem mówiliśmy, że jeśli będziemy skoncentrowani to wygramy, teraz jest inaczej - wiemy, że wygramy - stwierdził Lars Walther. Pozostaje nam liczyć, że przed meczem w Gorzowie tej koncentracji będzie jeszcze mniej i gorzowianie nawiążą walkę z Wisłą

Początek sobotniego spotkania w hali przy ulicy Szarych Szeregów o godzinie 18.00. Z meczu przeprowadzimy oczywiście bezpośrednią relację, do której link znajdziecie w zakładce Relacje oraz na stronie głównej. W zakładce Multimedia możecie natomiast posłuchać przedmeczowej wypowiedzi trenera Rozmiarka.

Radosław Łogusz

Multimedia

• Henryk Rozmiarek (trener GSPR)