Wykorzystajmy niemoc Sokoła

Gorzowianie mimo że mocno musieli się pomęczyć w środowym meczu z SMS ZPRP Gdańsk to wciąż mogą pochwalić się serią zwycięstw. Gdy nasi gracze w tym roku przystępowali do rozgrywek baliśmy się, czy uda im się pozostać w pierwszej lidze. Liczne osłabienia stawiały nas w trudnej sytuacji. Jednak podopieczni Pawła Kaniowskiego pokazali, że potrafią walczyć niemal z każdym. Niemal, bo szczecińska Pogoń była poza naszym zasięgiem. Liczyliśmy, że trzy zwycięstwa mogą dać nam utrzymanie. Okazało się, że plan minimum mamy już za sobą, jednak to chyba nie ostatnie słowo GSPR. Przynajmniej do kiedy jest z nami Robert Kieliba. Pojawiła się bowiem taka możliwość, że ten wróci do Zagłębia Lubin, z którego jest do nas wypożyczony. - Zagłębie ostatnio zawodzi i dostaliśmy sygnały, że Robert może im być potrzebny do walki o utrzymanie. Na razie jest jednak z nami i normalnie jedzie do Kościerzyny - usłyszeliśmy od Tomasza Jagły.

Nasi rywale w ostatnim czasie złapali mocną zadyszkę. Jeszcze niedawno walczył o pierwszą lokatę w tabeli z Pogonią Szczecin, a teraz spadł aż na czwarte miejsce. Wszystko to za sprawą trzech porażek z rzędu. Po porażkach z Wisłą II Płock, AZS UW Warszawa, w ostatniej kolejce kościerzynianie przegrali na wyjeździe prestiżowe, derbowe spotkanie ze Spójnią Wybrzeżem Gdańsk. - To może być dla nas problem. Rywal może być bowiem mocno podrażniony ostatnimi porażkami i będzie chciał się odbić. Szykujemy się na bardzo trudne zadanie, ale wierzymy, że dwa punkty są w naszym zasięgu - powiedział nam szkoleniowiec GSPR Paweł Kaniowski.

Początek spotkania w kościerskiej hali Sokolnia zaplanowano na godzinę 18:00. Oczywiście będziemy razem z naszymi szczypiornistami, żeby przeprowadzić dla was relację z tego meczu. Link do niej znajdziecie w zakładce Relacje. W zakładce Multimedia możecie natomiast posłuchać naszej rozmowy z trenerem Kaniowskim.

Radosław Łogusz