Zagramy w komplecie?

Czy w sobotę Bartosz Starzyński wspomoże na rozegraniu Robert Kielibę
(fot. Iga Andres)

W zeszłą sobotę podopieczni Pawła Kaniowskiego pokazali, że nawet bez naszych wychowanków Wisły Płock potrafimy walczyć o punkty. Teraz przed gorzowianami kolejne trudne zadanie. Naszym rywalem będzie kolejny beniaminek. Po całkiem niezłym początku sezonu gdańszczanie złapali jednak zadyszkę. Trzy kolejne spotkania kończyły się porażkami podopiecznych Daniela Waszkiewicza i Damiana Wleklaka, a pogromcami ekipy z trójmiasta okazywały się kolejno zespoły: rezerw Wisły, Zeptera AZS UW Warszawa i Wolsztyniaka Wolsztyn. Nasi najbliżsi rywale porażki tłumaczyli kontuzjami i brakiem skuteczności. Mamy nadzieję, że po najbliższym spotkaniu także będą musieli się tłumaczyć.

My mamy jednak także swoje zmartwienia. Największym są urazy wspominanych już wychowanków Wisły Płock. O ile Jarka Suskiego najprawdopodobniej zabraknie w Gdańsku to pozostaje nadzieja, że w składzie pojawi się Bartosz Starzyński. Mamy nadzieję, że zdrowie, oczywiście z pomocą sztabu medycznego GSPR pozwoli temu zawodnikowi wystąpić w tym meczu. - Na początku mówiło się o tym, że obaj mogą pauzować przez około trzy tygodnie. Już teraz wiadomo, że na pewno będzie krócej. Mamy nadzieję, że jeden z nich zagra już teraz, a oboje za tydzień w Wolsztynie - powiedział nam zawodnik GSPR Tomasz Jagła.

Początek spotkania w Gdańsku zaplanowano na godzinę 18:30. Z meczu przeprowadzimy oczywiście bezpośrednią relację do której link znajdziecie w zakładce Relacje. W zakładce Multimedia możecie natomiast posłuchać naszej rozmowy z grającym członkiem zarządu GSPR Tomaszem Jagłą.

Radosław Łogusz

Multimedia

• Tomasz Jagła (GSPR Gorzów)