Pierwszy komplet punktów dla GTPS

(fot. Marcin Szarejko)

- Obudziliśmy się dopiero w trzecim secie, kiedy przegrywaliśmy 0:4 - stwierdził kapitan Paweł Maciejewicz. W inauguracyjnym secie wygrał gospodarz, tylko w drugiej partii zwyciężyli goście.

Jak zepsute serwisy tłumaczy atakujący GTPS? - Chcieliśmy zaryzykować zagrywką, środkowi z Jadaru zdobywają bardzo dużo punktów - tłumaczy Maciejewicz. - Naszym założeniem było odrzucic rywali od siatki - potwierdza trener GTPS.

- To był bardzo emocjonujący mecz. Wygraliśmy za trzy punkty z doskonałym przeciwnikiem - dodaje Andrzej Stanulewicz.


Rajbud Meprozet GTPS Gorzów - KPS Jadar Siedlce 3:1 (25:20, 23:25, 25:23, 25:21)

GTPS: Szulik, Neroj, Błoński, Mysera, Maciejewicz, Kocik, Gaca (libero) oraz Kocoń, Wojtysiak, Krzywiecki, Naliwajko.

Jadar: Kowalczyk, Ranecki, Jasiński, Chwastyniak, Bucki, Zbierski, Kowal (libero) oraz Walczykowski, Rejowski, Obuchowicz.

Magdalena Gajek

Multimedia

• Andrzej Stanulewicz (trener Rajbud Meprozet GTPS Gorzów)

• Paweł Maciejewicz (kapitan GTPS Gorzów)

• Maciej Nowak (trener KPS Jadar)