Mieszkańcy Gorzowa: Zabrali nam autobusy. „Bez aut jesteśmy odcięci”

fot. archiwum

Od 1 maja obowiązuje nowy rozkład jazdy komunikacji miejskiej w Gorzowie, który nie spodobał się wielu gorzowianom. Zmienione zostały nie tylko godziny odjazdów, ale również trasy niektórych linii autobusowych. Dlatego też mieszkańcy postanowili walczyć o swoje.

Mieszkańcy osiedla Janice napisali petycję do prezydenta Gorzowa w sprawie przywrócenia rozkładu jazdy w niedzielę, tak aby mogli dojechać do kościoła przy ul. Warszawskiej. Jak się okazało, udało się im wywalczyć zmiany.

Mieszkańcy Siedlic chcą zmian w rozkładzie jazdy MZK Gorzów. Napisali petycję do prezydenta Gorzowa

Teraz w ślad mieszkańców Janic, idą kolejni gorzowianie. Mieszkańcy osiedla Siedlice napisali petycję do prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego w sprawie przywrócenia kursów na linii autobusowej nr 100 sprzed 1 maja. Obecnie mają tylko kilka autobusów w ciągu dnia.

- Potrzebujemy tych kursów, żeby dojechać do sklepów, lekarzy, dostać się do miasta, nasze dzieci nie mogą dojechać do szkoły, jesteśmy uwięzieni we własnych domach. Osoby, które nie mają aut, muszą iść na pieszo bardzo duży dystans, bez chodników drogą, na której szybko jeżdżą auta. Chcielibyśmy zauważyć, że płacimy podatki i mamy takie same prawa jak inni mieszkańcy naszego miasta. Grono osób korzystających z komunikacji to osoby starsze i już schorowane. Zamiast mówić „tam jeżdżą tylko starsi, co za bilety nie płacą, nie opłaca się tam dawać kursów", powinniście zapewnić tym ludziom dojazd, bo całe życie płacili podatki i nadal płacą, a to, że mają oni darmowe przejazdy, miasto samo ustaliło – czytamy w petycji mieszkańców osiedla Siedlice.

Mieszkańcy tłumaczą, że większość starszych osób ma za daleko, żeby dojść na przystanek przy ul. Strażackiej i tam wsiąść w autobus linii 103 lub 134. - Tam jest aż 79 kursów dziennie, a u nas z 20 które było, zrobiliście 10. Dlaczego nasza dzielnica jest wciąż pomijana kosztem ul. Strażackiej? Zapraszamy pana prezydenta oraz radnych na przejażdżkę po ul. Wylotowej, aby zobaczyli, ile nowych domów tutaj powstało. Takie traktowanie jest dla nas bardzo krzywdzące i przygnębiające – przyznają mieszkańcy Siedlic.

Gorzowianie chcieliby również kilku kursów autobusów w sobotę oraz w niedzielę, tak aby można było dojechać do kościoła, wziąć udział w imprezach czy spotkaniach z rodziną. Mieszkańcy wskazują, że skoro władze Gorzowa ograniczają parkingi, to powinno rozwijać komunikację miejską, a nie ją ograniczać. Dlatego też proszą o przywrócenie kursów autobusu linii 100.