Każdy, kto chciał w ostatnich tygodniach zjeść obiad w barze mlecznym Agata przy Al. Konstytucji 3 Maja w Gorzowie, odbił się od zamkniętych drzwi. Bar Agata, który zasłynął w 2021 w Kuchennych Rewolucjach jest obecnie na skraju upadku. Od 9 marca jest zamknięty do odwołania, o czym informują kartki wywieszone na drzwiach "Bar nieczynny do odwołania. Przepraszamy. Abonamenty zostaną przesunięte. Zamówienia opłacone będą zrealizowane po ponownym otwarciu".
Co się w ogóle stało? Jak się okazało, wróciły problemy z którymi bar mierzył się jeszcze przed Kuchennymi Rewolucjami. Pracownice baru Agata, przed rewolucjami nie dostawały na czas wypłaty. Bar był w trudniej sytuacji finansowej, i jak mogliśmy dowiedzieć się z programu, zaległości sięgały kilku miesięcy.
Obecnie również kobiety pracujące w lokalu nie dostały wypłaty. Dwie panie nie dostały wypłaty za styczeń i luty, pozostała piątka za luty. Do tego w barze został odcięty prąd i gaz, więc nie ma mowy o jakimkolwiek gotowaniu.
- Usłyszałyśmy od księgowego, że oni nam zalegają tylko jeden miesiąc z wypłatą. Ale my przecież przez ten jeden miesiąc nie mamy za co żyć, z czego opłacić rachunków i utrzymać naszej rodziny. W miniony poniedziałek 20 marca dostałyśmy część wypłaty, ale dostawanie wypłaty na raty, to nic miłego. Ze strony kierownictwa baru jest brak szacunku, lekceważenie nas i szantaż emocjonalny. Po prostu mamy tego dość - mówi pani Magdalena, jedna z pracownic baru Agata.
Jak usłyszały pracownice, bar Agata boryka się z problemami finansowymi przez ostatnie podwyżki cen prądu, gazu i czynszu. Opłata za sam prąd to 7 tys. zł, gaz za dwa miesiące to blisko 14 tys. zł, a czynsz to prawie 3 tys. zł. Dlatego też po opłaceniu części rachunków nie wystarczyło pieniędzy na wypłaty dla pracownic. Warto wspomnieć, że TKKF Stilon, który zarządza barem Agata dostaje rządową dotację w wysokości 70% do potraw "mącznych". To od 10 tys. zł do nawet kilkunastu tys. zł miesięczne.
- My naprawdę chcemy pracować, ale nie w takich warunkach i z takimi zarządzającymi, którzy dążą do upadłości lokalu. Jesteśmy wykończone psychicznie, ale dalej chcemy walczyć. Mamy nadzieję, że pomoże nam Urząd Miasta – podkreśla pani Magdalena.
Jak usłyszały pracownice, prezes chce otworzyć ponownie bar w poniedziałek 27 marca. Część opłat za prąd została uregulowana, natomiast rachunek za gaz nie został jeszcze opłacony. Kobiety przyznają wprost, że dopóki nie dostaną całej wypłaty, nie wrócą do pracy. Jaka jest przyszłość baru Agata? Tego póki co nie wiadomo.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Musical "Metro" - Koncert Jubileuszowy 30 lat
10 listopada 2024
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |