• Dziś /-1°
  • Jutro /1°
Wiadomości

„W barze Agata po burzy wyszło słońce” Tak wyglądały Kuchenne Rewolucje w Gorzowie

11 listopada 2021, 22:22
źródło: TVN/player.pl
W serwisie player.pl możemy obejrzeć przedpremierowy odcinek „Kuchennych Rewolucji” w barze mlecznym Agata w Gorzowie. Sprawdziliśmy, jak wypadł lokal w telewizyjnym show. Jak się okazało, początki nie były łatwe, Magda Gessler krytykowała czystość baru oraz zupę pomidorową czy pierogi. Oberwało się też menadżerowi, a Magda Gessler nie przebierała w słowach.

Na początku sierpnia w Gorzowie pojawiła się Magda Gessler, która przeprowadziła "Kuchenne Rewolucje" w barze mlecznym Agata przy Al. Konstytucji 3 Maja. Natomiast na początku września restauratorka odwiedziła ponownie lokal, aby sprawdzić jak radzi sobie bar Agata po przeprowadzeniu rewolucji. Datę emisji zaplanowano na czwartek 18 listopada na antenie TVN, jednak dla użytkowników player.pl gorzowski odcinek jest już dostępny tydzień wcześniej, czyli w czwartek 11 listopada. Niestety premiery odcinka nie doczekała Marzena Koniuszy, kierowniczka baru, które niespodziewanie zmarła pod koniec września. 

Jak wypadł Gorzów i bar mleczny Agata w "Kuchennych Rewolucjach"? Sprawdziliśmy. - Pracowałam w barze całe życie. To jest takie kultowe miejsce, to jest taki bar, że każdy może tutaj przyjść i zjeść. Nie wiem dlaczego ludzie przestali do nas przychodzić. Przecież przychodzili do nas i chwalili nasze pierogi czy naleśniki. Martwi mnie to, że ten bar może upaść. To 40 lat mojego życia– mówiła ś.p. Marzena Koniuszy na początku programu.

Magdę Gessler do baru zaprosił menadżer Bogdan. - Jak przyszedłem, to zobaczyłem, że tutaj jest taki głęboki PRL. Dlatego chcę przy pomocy najlepszych jesteśmy wyprowadzić ten bar na prostą. Są takie dni, że w barze są utargi poniżej 200 zł - podkreślał Bogdan, menadżer baru Agata.

Magda Gessler, kiedy pojawiła się po raz pierwszy w Agacie zamówiła zupę pomidorową, kotlety mielone, kotlety jajeczne, a także pierogi. - Ta pomidorowa to taka mamałyga, pachnąca rozgotowanym makaronem. Gorzej niż komuna – skwitowała Gesslerowa. - To jest dobre, to się broni – mówiła z kolei o kotletach mielonych. - Pierogi są okej, tylko trochę za grube ciasto, grubo pokrojone mięso. Dajcie spokój – mówiła dalej. Następnie Magda Gessler zwróciła uwagę na brudną podkładkę na stoliku. - To jest zajebi*** brudne, pokażmy to że jest brudne – powiedziała Gessler i zrzuciła na ziemię, po czym wyszła z lokalu. - Ściema, totalne rozczarowanie, brudno i niesmacznie – powiedziała Magda Gessler po pierwszej wizycie w barze Agata.

Następnego dnia Magda Gessler sprawdziła jak wygląda kuchnia w Agacie. - Jezu, to jest brudne, jakie to jest brudne. Zabierajcie to wszystko, bo lepi się od brudu. Pan menadżer zajebi*** pilnuje tutaj porządku. Takich szafek nie ma już nigdzie, trzeba to wywalić wszystko – podkreślała Gessler, a następnie wskazała na kuchenkę. - Czy pan zjadłby kotleta z takiego gów**? No wątpię w to – mówiła dalej Gessler i zapowiedziała, że nazwa baru zostanie, ponieważ jest częścią historii miasta Gorzowa. - Jest to prawdziwe archiwum syfu i brudu – skwitowała Magda Gessler po wyjściu z baru Agata.

W programie poruszany był też wątek finansowy, dotyczący wynagrodzeń pracowników. Jak tłumaczyły osoby zarządzające barem, wszystko to z powodu problemów finansowych, spowodowanych brakiem klientów. Według oświadczeń managera klubu, wszystkie należności miały już być realizowane na bieżąco. 

W dalszym etapie rewolucji, bar przeszedł metamorfozę. Natomiast Magda Gessler wraz ze ś.p. Marzeną, Agnieszką i Krystyną zabrały się za gotowanie i przygotowywanie kolacji. Natomiast na Bulwar Wschodni wybrał się menadżer baru Bogdan z Agnieszką, gdzie promowali bar mleczny za pomocą pierogów litewskich.

Kiedy nadszedł dzień kolacji, w barze pojawili się mieszkańcy Gorzowa, którzy bardzo chwalili przygotowane dania. Nie zabrakło kotletów jajecznych z sosem pieczarkowym oraz musu z renety landsberdzkiej. - W barze Agata po burzy wyszło słońce i niech tak zostanie – podkreślała Magda Gessler.

Po miesiącu Gessler sprawdziła czy „Kuchenne Rewolucje” zdały egzamin. Gesslerowa zamówiła pomidorową, kanapki z metką oraz kotlety jajeczne i kotlet mielony. - Kotlety są takie, jak robiła moja babcia. Po prostu trzeba kochać gotować. Takiej delikatności kotleta jajecznego nie jadłam. Takich dań na co dzień się już w Polsce nie spotyka – zachwalała Magda Gessler. - Ogłaszam bar Agata najsmaczniejszym barem mlecznym w Polsce. Ale życie tego baru wisi na włosku przez nieodpowiedzialność prezesa i pana Bogdana - powiedziała na sam koniec odcinka Magda Gessler.

Emisja tego odcinka w telewizji TVN zaplanowana jest na czwartek, 18 listopada na godzinę 21.30.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości