Radny chce przeznaczenia pieniędzy z remontu Starego Rynku na rozbudowę skateparku

fot. Bartłomiej Nowosielski, Urząd Miasta Gorzowa

Na początku października portal gorzowianin.com informował o tym, że przetarg na rozbudowę skateparku w parku Kopernika został unieważniony. Wszystko przez to, że najtańsza oferta ponad dwukrotnie przewyższała założony budżet. Miasto na rozbudowę skateparku przeznaczyło 416 tys. 982 zł. Natomiast najtańszą ofertę złożyła firma Techramps z Krakowa na kwotę 1 mln 45 tys. 500 zł. W tej sytuacji miasto zdecydowało, że nie dołoży brakujących 628 tys. zł i nie rozstrzygnie pozytywnie przetargu. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule "Rozbudowa skateparku w parku Kopernika za droga. Przetarg unieważniono". 

Dlatego też radny Piotr Wilczewski zwrócił się z interpelacją do prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego w sprawie przesunięcia środków budżetowych na rozbudowę skateparku w parku Kopernika. Radny tłumaczy, że jeżeli wykonawca remontu Starego Rynku wycofał się z inwestycji i miasto zaoszczędzi w ten sposób ponad 1,1 mln w budżecie, to można przesunąć te pieniądze na rozbudowę skateparku.

- Chciałbym zwrócić panu uwagę, że prawie wszystkie inwestycje dla młodzieży w naszym mieście są finansowane z budżetu obywatelskiego lub inicjatywy radnych. Wspominany skatepark, brama do ćwiczeń przy ul. Słowiańskiej, plac zabaw przy Filharmonii Gorzowskiej czy chociażby tegoroczne inwestycje takie jak tor do pumptrucku oraz plac do ćwiczeń wyczynowej jazdy fanów motoryzacji są realizowane z budżetu obywatelskiego. Jako "Miasto dla pokoleń", Gorzów powinien słuchać głosu młodych mieszkańców i pozwalać im kształtować otaczającą ich przestrzeń, a nie jak mantrę powtarzać, że nie ma pieniędzy i muszą próbować w budżecie obywatelskim – komentuje Piotr Wilczewski, radny Koalicji Obywatelskiej.

Radny ma nadzieję, że nawet w przypadku braku przesunięcia środków, miasto znajdzie brakujące 600 tys. zł na rozbudowę skateparku i podkreśla, że do tej pory to młodzież zdobyła środki w ramach budżetu obywatelskiego, a radni dołożyli pieniądze, którymi dysponują w swoich okręgach.

- Pan jako prezydent wszystkich gorzowian powinien dołożyć cegiełkę w celu finalizacji tej inwestycji i znaleźć brakujące środku w budżecie miasta – stwierdza radny Wilczewski. Co na to Urząd Miasta Gorzowa? Czekamy na odpowiedź w tej sprawie.