Do Bydgoszczy, by się podnieść

W ubiegłą niedzielę nasi zawodnicy nie poradzili sobie z Unią Leszno. Trener Piotr Paluch wciąż myśli o tym pojedynku. - Jeszcze rany się nie zagoiły. Cały czas analizujemy ten mecz - powiedział szkoleniowiec Stali.

Teraz przed żółto-niebieskimi kolejny mecz i kolejny trudny wyjazd. - Trzeba się spiąć i wygrywać następne mecze, żeby zapomnieć o tej porażce. Do Bydgoszczy jedziemy po zwycięstwo - zapowiada "Bolo".

W ostatnich dwóch spotkaniach bardzo słabo prezentował się Matej Zagar. Słoweniec w Tarnowie nie przywiózł punktów, w ubiegłą niedzielę na własnym torze zdobył zaledwie trzy "oczka". - Matej Zagar powinien się przebudzić, powinna wstąpić w niego jakaś większa agresja - uważa Paluch.

Pojedynek z Unią Leszno też nie wyszedł naszemu kapitanowi. To jednak nie była pierwsza wpadka Tomasza Golloba, wcześniej nienajlepiej pojechał w meczu z Rzeszowem. Teraz jednak lider Stali wraca na swój domowy tor, czy to mu pomoże? - Myślę, że może się tam odbudować. On jest profesjonalistą i wie jak dojść do tego, żeby jechać lepiej niż do tej pory - ocenił trener Stali. - O resztę zawodników jestem spokojny - dodał "Bolo".

Co ciekawe, przed pojedynkiem w Tarnowie i ostatnim w Gorzowie Piotr Paluch podnosił z toru dwa grosze. Oba te mecze przegraliśmy 44:46. - Nie podniosę już dwóch groszy, ani innych rzeczy. Chyba że będą przeszkadzały w jeździe - obiecał nam szkoleniowiec.

Początek niedzielnego meczu w Bydgoszczy o godzinie 18:00. Przeprowadzimy bezpośrednią relację z tego pojedynku, do której link znajdziecie w zakładce Relacje. W zakładce Multimedia możecie przesłuchać przedmeczową wypowiedź trenera Piotra Palucha.

Dawid Lis