Bartosz Zmarzlik z dziką kartą na Grand Prix Polski!

Bartosz Zmarzlik był już w parkingu podczas ubiegłorocznego turnieju Grand Prix w Gorzowie. Wtedy jednak był "jedynie" rezerwowym. Na torze się nie pojawił. - Wtedy byłem bardzo niecierpliwy, chciałem wyjechać na tor chociaż raz - wspomina wychowanek Stali. Tym razem - już 23 czerwca - na tor wyjedzie. Otrzymał "dziką kartę" na zawody GP Polski, wystartuje z numerem 16. - Jeszcze do mnie to nie dociera - mówił dzisiaj. - Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony i nikogo nie zawieść - dodał.

Czy do tych zawodów 17-latek będzie się szczególnie przygotowywał? - To będą przygotowania jak do każdych zawodów, dam z siebie 100 procent - zapowiedział. - Jakby ktoś chciał kupić mi nowy silnik to możemy kupić - dodał z uśmiechem po chwili.

O występ Zmarzlik podczas gorzowskiej rundy zabiegał honorowy prezes Stali Władysław Komarnicki. - To trwało bardzo długo, staraliśmy się pokazać światu Bartka Zmarzlika. Swoją postawą, swoją determinacją i złością sportową zaświadczał, że warto się pobić o niego, żeby pojechać w Grand Prix - mówił. - Jest to kompletny zawodnik, który będzie nas bawił 23 czerwca - powiedział prezes Władysław Komarnicki. - Chciałbym Bartkowi życzyć sukcesów na arenie międzynarodowej - dodał obecny prezes Ireneusz Maciej Zmora.

Obecnie bilety na Grand Prix kosztują 125 złotych. Tańsze będą od 18 czerwca - wtedy będą kosztować 100 zł - i będzie to najniższa cena wejściówek na te zawody. - W tym momencie dziennie schodzi po kilkaset biletów. Myślę, że w tym tempie wysprzedadzą się wszystkie bilety przed Grand Prix - powiedział Ireneusz Maciej Zmora.

Rezerwowymi zawodnikami podczas Grand Prix w Gorzowie będą Przemysław i Piotr Pawliccy.

Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie wypowiedzi z dzisiejszej konferencji.

Sprzedaż otwarta:
I tura: 02.04-22.04 200zł
II tura: 23.04-13.05 175zł
III tura: 14.05-03.06 150zł
IV tura: 04.06-17.06 125zł
V tura: 18-22.06 100zł
w dniu zawodów: 23.06 125zł
 
Dzieci do lat 7 – wstęp bezpłatny (bez rezerwacji miejsca)

Dawid Lis