Zwycięstwo da nam spokój

Jak ważnym ogniwem w składzie GSPR po styczniowych odejściach jest Robert Kieliba nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. To właśnie on jest najskuteczniejszym strzelcem naszego zespołu. Niestety sytuacja Zagłębia Lubin sprawia, że będzie on musiał wrócić do tego klubu. - Jest to dla nas na pewno spore osłabienie, ale wiedzieliśmy że tak się może stać. Życzymy Robertowi takiej formy jak u nas. Na pewno i my chcemy się z nim w tym spotkaniu pożegnać i on będzie chciał pożegnać się z naszymi kibicami – stwierdził szkoleniowiec GSPR Paweł Kaniowski. Jak będzie wyglądał zespół bez Kieliby? Tym będziemy się martwić później, teraz przed nami ważne starcie z ekipą z Elbląga.

Tym razem do Deszczna zawita KS Wójcik Meble-Techtrans Elbląg. Nasz rywal, w przeciwieństwie do nas nie ma powodów do radości. Mając na koncie 10 punktów elblążanie znajdują się na pierwszym spadkowym miejscu (niżej w tabeli są tylko licealiści z SMS ZPRP Gdańsk, ale oni pozostanie w pierwszej lidze mają zapewnione). Tak więc ekipa prowadzona przez trenera Ludwika Fonferka desperacko poszukuje punktów. Na razie idzie im to jednak słabo. Na pewno obawiać się będziemy musieli Leszka Michałowa i Kamila Dukszto, którzy w klasyfikacji strzelców znajdują się w czołówce ligi. Czy jednak musimy się obawiać o wynik? - Na pewno nie możemy żadnego rywala lekceważyć. W tej lidze każdy zespół walczy, co pokazał u nas ostatni SMS. Chłopacy są na pewno podbudowani tymi ostatnimi zwycięstwami, ale nie możemy się zbytni rozprężyć - tak na nasze pytanie odpowiedział trener Kaniowski.

Początek sobotniego meczu w hali w Deszcznie o godzinie 18:00. Ponownie o godzinie 17:00 spod hali sportowej przy ul. Szarych Szeregów odjedzie bezpłatny autobus, z którego skorzystać będą mogli wszyscy chętni. Powrót po zakończonym spotkaniu w okolicach godziny 19.45-20:15.

My już teraz zapraszamy natomiast wszystkich tych, którzy nie mogą na żywo obejrzeć tego spotkania do śledzenia naszej relacji live, którą znajdziecie w zakładce Relacje. W zakładce Multimedia znajdziecie natomiast naszą rozmowę z trenerem Kaniowskim.