W 2016 roku władze miasta ogłosiły ambitny plan transportowy wart 260 mln zł, który miał zrewolucjonizować komunikację w Gorzowie. Oprócz remontów torowisk i zakupu nowych tramwajów, zapowiedziano budowę nowej linii tramwajowej nr 4 na os. Górczyn. Według zapowiedzi budowa miała ruszyć w 2019 roku, a zakończyć się w 2021 roku. Koszt inwestycji szacowano na 40 mln zł.
Nowa linia miała prowadzić od ronda Ofiar Katynia przez Aleję Ruchu Młodzieży Niezależnej, ul. Piłsudskiego, rondo Górczyńskie, ul. Górczyńską, rondo Niepodległości i ul. Okulickiego aż do ul. Szarych Szeregów. Tam miała powstać pętla z przystankiem końcowym i parkingiem przesiadkowym. Łącznie 3,4 km nowej trasy i 9 par przystanków.
W 2018 roku gotowy był nawet projekt budowlany przygotowany przez biuro Progreg za 1 mln 290 tys. zł.
W 2019 roku miasto tłumaczyło, że czeka z przetargiem, bo priorytetem jest przebudowa ul. Chrobrego i Mieszka I. Planowano aktualizację kosztorysu, bo poprzedni był oparty na danych z 2016 roku. Ostatecznie do żadnych robót nie doszło.
W 2023 roku sekretarz miasta Bartosz Kmita przyznał, że nie ma harmonogramu budowy, nie będzie przetargu, a decyzje będą zależne od sytuacji finansowej i dostępnych dotacji.
W międzyczasie koszt inwestycji wzrósł z 40 mln zł do nawet 150 mln zł.
Redakcja gorzowianin.com zapytała Urząd Miasta o to czy inwestycja w ogóle zostanie kiedykolwiek zrealizowana i tramwaj pojedzie na os. Górczyn przez ul. Piłsudskiego. Urzędnicy podkreślają, że miasto nie zrezygnowało z budowy tramwaju na Górczyn, ale inwestycja została odłożona w czasie.
Nie ma harmonogramu, nie ma budżetu, nie ma planu działania. Projekt z 2018 roku jest nadal ważny, bo posiada decyzję ZRID, ale nie został zaktualizowany. Miasto nie zleciło nowego kosztorysu, ponieważ obecnie nie ma widoków na zewnętrzne finansowanie.
- Miasto Gorzów Wielkopolski nie podjęło decyzji o definitywnej rezygnacji z budowy nowej linii tramwajowej przez Górczyn. Inwestycja ta pozostaje w sferze planów rozwoju miejskiej sieci tramwajowej, jednak jej realizacja została odłożona w czasie. Powodem są czynniki ekonomiczne, w tym znaczący wzrost kosztów materiałów i robót budowlanych oraz ograniczenia budżetowe w zakresie współfinansowania inwestycji ze źródeł zewnętrznych - komentuje Bartosz Kmita, sekretarz Urzędu Miasta Gorzowa.
W ciągu ostatnich pięciu lat nie przygotowano żadnych studiów wykonalności ani ekspertyz dotyczących wyłącznie tej trasy. Zbierano jedynie dane o potokach pasażerskich na potrzeby codziennego funkcjonowania komunikacji miejskiej.
Projekt był rozważany w dokumentach planistycznych, takich jak Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej, ale nie znajduje się dziś w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gorzowa. Miasto nigdy nie aplikowało o dofinansowanie budowy tej konkretnej linii, ale deklaruje, że zrobi to, gdy tylko pojawi się odpowiedni program unijny.
Na razie miasto koncentruje się na innych odcinkach sieci tramwajowej. W planach są przebudowa torowiska od ul. Pomorskiej do ronda Solidarności, budowa torowiska w ul. Jancarza, przebudowa ul. Sikorskiego oraz modernizacja podstacji Czereśniowa, Składowa i Kostrzyńska.
Co z budową linii tramwajowej na os. Górczyn? Póki co, jest to "niekończąca się opowieść" i inwestycja widmo.
|
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |