• Dziś 17°/4°
  • Jutro 19°/5°
Wiadomości

Ślęza nie kończy serii. Gorzów odpowiada mocnym uderzeniem i doprowadza do remisu

30 marca 2025, 19:52, Marcin Kluwak
fot.: Piotr Kaczmarek
To był mecz o wszystko. I PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp. odpowiedziała w najlepszy możliwy sposób. W czwartym starciu półfinału Orlen Basket Ligi Kobiet gorzowianki pokonały Ślęzę Wrocław 81:73 i wyrównały stan serii na 2:2. Teraz wszystko rozstrzygnie się w piątym meczu we Wrocławiu, w środę 2 kwietnia.

Świetna reakcja Gorzowa po klęsce dzień wcześniej

Po sobotnim blamażu (porażka 61:85), AJP wyszło na parkiet z zupełnie inną energią. Z pierwszej piątki wypadła Diamond Miller, która wciąż zmaga się z urazem. Zaczęła Gabriela Lebiecka – i nie zawiodła. Do przerwy miała już 9 punktów, a cała drużyna grała zdecydowanie lepiej w defensywie. Gorzowianki prowadziły 43:37 po dwóch kwartach, napędzane trafieniami Walker, Gertchen i Tsineke.

Ślęza wraca, ale nie na długo

Wrocławianki odrobiły straty w trzeciej kwarcie. Robbi Ryan odpaliła z dystansu, a kolejne punkty zdobywały Mielnicka i Gajda. Po 30 minutach było tylko 59:52. W czwartej kwarcie Ślęza zbliżyła się na cztery punkty (62:66), ale wtedy znów zadziałał gorzowski kolektyw. Świetna czwarta odsłona Tsineke i skuteczność z linii rzutów wolnych pozwoliły AJP zbudować bezpieczną przewagę i dowieźć zwycięstwo do końca.

Lebiecka i Walker prowadzą, Gertchen dominuje fizycznie

Najlepszą zawodniczką Gorzowa była Shatori Walker – 22 punkty, 7 asyst, 5 zbiórek, 10/10 z linii rzutów wolnych. Gertchen dołożyła 14 punktów i aż 12 zbiórek. Świetnie z ławki zagrała Gabriela Lebiecka – 18 punktów, 4/5 za trzy. Tsineke zdobyła 17 oczek, choć miała też 6 strat.

Ryan walczyła samotnie

W Ślęzie po raz kolejny błyszczała Robbi Ryan – 29 punktów, 9 zbiórek, 3 asysty. Ale tym razem nie miała wystarczającego wsparcia. Mielnicka zdobyła 12 punktów, Gajda 8, Kurach i Strautmane po 6. Wrocławianki trafiły tylko 7 z 32 rzutów za trzy (21%), a w ostatnich minutach straciły kontrolę nad meczem.

Finał bliżej, ale przed nami piąte starcie

Seria wraca do Wrocławia. Piąty mecz odbędzie się w środę, 2 kwietnia. Zwycięzca zagra o złoto z najlepszą drużyną drugiego półfinału. Przegrany – zostanie z walką o brąz.

Najciekawsze statystyki:

AZS AJP Gorzów:

  • Shatori Walker: 22 pkt, 10/10 z wolnych, 7 asyst
  • Gabriela Lebiecka: 18 pkt, 4/5 za 3
  • Klaudia Gertchen: 14 pkt, 12 zbiórek
  • Elena Tsineke: 17 pkt, 6 strat
  • Zespół: 23/28 z wolnych (82%), 8/21 za 3 (38%)

Ślęza Wrocław:

  • Robbi Ryan: 29 pkt, 9 zbiórek, 3 asysty
  • Amelia Mielnicka: 12 pkt
  • Wiktoria Gajda: 8 pkt, 6/6 z wolnych
  • Digna Strautmane: 7 pkt, 3/7 z gry
  • Zespół: 7/32 za 3 (21%), 24 faule, 22 straty

Gorzowianki udowodniły, że potrafią odpowiedzieć, gdy są pod ścianą – wygrana w meczu numer cztery tchnęła w zespół nowe życie. Do awansu potrzeba jednak jeszcze jednego, najtrudniejszego kroku: zwycięstwa we Wrocławiu. AZS już raz to zrobił w tej serii, ale teraz Ślęza wraca do siebie z nożem na gardle i pełną mobilizacją. Gorzów musi zagrać na maksimum swoich możliwości – bez Miller, z mocno eksploatowanym składem – ograniczyć straty, znów świetnie bronić i liczyć na wysoką skuteczność swoich liderek. Szanse są, ale margines błędu nie istnieje.

 


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości