Po pierwsze – fizyczność. AZS gra od tygodni w okrojonym składzie. Rebeka Mikulasikova jest poza grą, Emilia Kośla nie pojawiła się na parkiecie, a Diamond Miller od meczu numer 1 walczy z kontuzją, która wyraźnie ją ogranicza. W sobotę zdobyła tylko 2 punkty, wyglądała na zawodniczkę, która ledwo trzyma się w grze. Gorzów praktycznie nie ma ławki – to jest problem nie do zakrycia.
Po drugie – zmęczenie. Trzy mecze w pięć dni, przy takiej rotacji, to morderstwo. Już w trzeciej kwarcie meczu numer 3 było widać, że Gorzowiankom brakuje tlenu, decyzje są spóźnione, ręce nie wracają do obrony. Trener Maciejewski mówił po meczu wprost: „po prostu umarliśmy”. I trudno mu się dziwić.
Po trzecie – mimo to, trzeba spróbować. Gorzów musi spowolnić grę, trzymać się strefy, ale lepiej reagować na obwodowe zagrożenie Ślęzy. Musi wycisnąć z Walker, Tsineke i Gertchen maksimum. Musi unikać strat, bo każda kontra Ślęzy to szybkie punkty. To nie będzie mecz na piękne akcje. To musi być mecz walki. Zacięty, brzydki, pełen fauli, przerw i chaosu. Inaczej rywal wejdzie w rytm i rozstrzela Gorzów jak dzień wcześniej.
Po czwarte – mental. W trzecim meczu Ślęza była pewna siebie, zorganizowana i konsekwentna. Gorzów wyglądał, jakby nie wierzył. A jeśli zespół ma grać praktycznie siódemką zawodniczek i liczyć na cud, to ten cud musi najpierw się narodzić w głowie. Nie statystyki zdecydują o meczu numer 4. Zadecyduje to, czy AZS będzie w stanie jeszcze raz się podnieść i zagrać ponad swoje siły.
Nie ma łatwej drogi. Ale nie ma też nic do stracenia. Ślęza jest faworytem, ale to Gorzów gra u siebie. Jeśli jeszcze raz znajdzie w sobie ten zadzior z meczu numer 1 — wszystko może się zdarzyć.
![]() |
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |
![]() |
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
![]() |
Amfiteatr HipHop Festiwal Gorzów
28 czerwca 2025
kup bilet |
![]() |
Od Nowa: Mrozu | Zalewski | Igo | Smolik // Kev Fox | Mela Koteluk | Dawid Tyszkowski
27 lipca 2025
kup bilet |