Gorzów w czarnej księdze wydatków publicznych. Przemysłówka, worek bez dna

fot. Jan Wojtanowski, Urząd Miasta Gorzowa

Zakup z wielkimi nadziejami

W 2016 roku władze Gorzowa Wielkopolskiego zdecydowały o zakupie biurowca „Przemysłówka” za 5,9 miliona złotych. Wówczas deklarowano, że budynek jest w bardzo dobrym stanie technicznym, a jego przystosowanie do nowych funkcji biurowych będzie wymagało „relatywnie niedużych” nakładów finansowych. Obiekt miał pełnić funkcję nowoczesnego Centrum Usług Wspólnych, w którym swoją siedzibę znalazłby Wydział Edukacji. Początkowo zakładano, że inwestycja zostanie zrealizowana do 2020 roku.

Koszty rosną, terminy się przesuwają

Pomimo ambitnych planów, projekt napotkał liczne problemy. Remont „Przemysłówki” rozpoczął się z opóźnieniem, a jego koszty szybko rosły. Do 2024 roku wydatki na modernizację budynku osiągnęły 30 milionów złotych, czyli pięciokrotność ceny zakupu. Do tego czasu ukończono jedynie górną część budynku, która wciąż nie była użytkowana. Lokalna prasa wielokrotnie informowała o problemach z realizacją inwestycji, a mieszkańcy miasta zaczęli nazywać ją „workiem bez dna”. Portal gorzowianin.com informował o tym w artykule "Niekończąca się przebudowa Przemysłówki. To skarbonka bez dna?".

Przełom czy tylko częściowa finalizacja?

Pod koniec 2024 roku, po latach opóźnień, pojawiły się pierwsze oznaki zmian. 17 grudnia 2024 roku Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego ogłosił na swoim profilu na Facebooku:

"Przemysłówka formalnie staje się budynkiem Urzędu Miasta – od jutra na trzecim piętrze i częściowo na czwartym, rozpocznie tu urzędowanie Wydział Edukacji”.

Choć informacja ta stanowi ważny krok w kierunku wykorzystania budynku, oznacza jedynie częściowe zakończenie inwestycji. Obiekt pozostaje w dużej mierze niewykorzystany, a jego pełne przystosowanie do pierwotnych planów wciąż pozostaje przed władzami miasta.

Wnioski płynące z „Przemysłówki”

Jak wskazuje Przemysław Staciwa, autor Czarnej Księgi wydatków publicznych 2025, przypadek „Przemysłówki” jest przykładem braku realizmu w planowaniu inwestycji publicznych oraz problemów z ich nadzorem i zarządzaniem. Historia tej inwestycji uwypukla konieczność większej transparentności w procesach decyzyjnych oraz efektywnego monitorowania wydatkowania środków publicznych.

Publikacja Czarnej Księgi ma na celu zwiększenie świadomości Polaków na temat tego, jak zarządzane są ich pieniądze, oraz promowanie dobrych praktyk w inwestowaniu publicznych środków. Gorzowski przykład pokazuje, jak wielkie koszty społeczne i finansowe mogą wiązać się z nieefektywnym zarządzaniem projektami – nawet wtedy, gdy w końcu doczekają się one częściowej realizacji.

Przestroga na przyszłość

Historia „Przemysłówki” jest symbolicznym ostrzeżeniem przed brakiem odpowiedzialności i rzetelności w podejmowaniu decyzji o wydatkowaniu publicznych pieniędzy. Pomimo oddania do użytku fragmentu budynku, trudno mówić o sukcesie, gdy realizacja inwestycji trwała osiem lat i pochłonęła pięciokrotność pierwotnej ceny zakupu. Czarna Księga wydatków publicznych 2025, która zostanie opublikowana w poniedziałek 27 stycznia przypomina, że odpowiedzialność władz i skuteczny nadzór nad inwestycjami powinny być priorytetem – nie tylko dla decydentów, ale również dla obywateli, którzy mają prawo rozliczać swoich przedstawicieli z podejmowanych działań.