Nie żyje policjant z Gorzowa, który postrzelił się w głowę

fot. Marcin Kluwak

Portal gorzowianin.com jako pierwszy informował o tragicznym zdarzeniu do którego doszło w poniedziałkowy poranek 15 maja w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Policjant postrzelił się w głowę z broni służbowej. W bardzo ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Gorzowie, gdzie lekarze walczyli o jego życie.

Niestety po godz. 12 do portalu gorzowianin.com zaczęły docierać nieoficjalne informacje o śmierci policjanta. Trzy niezależne od siebie źródła potwierdziły, że obrażenia głowy mężczyzny były zbyt rozległe i lekarzom nie udało się uratować życia funkcjonariusza.

Zarówno rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie oraz rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie nie komentują oficjalnie sprawy. - Cały czas trwają czynności pod nadzorem prokuratora. Dla dobra sprawy nie udzielamy żadnych informacji – mówi krótko Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Jak ustalił nieoficjalnie portal gorzowianin.com, policjant który zginął to 37-letni funkcjonariusz Biura Spraw Wewnętrznych Policji oddział w Gorzowie, który mieści się w budynku Komendy Wojewódzkiej Policji przy ul. Kwiatowej. Mężczyzna miał mieć problemy w pracy.

AKTUALIZACJA 16.05

We wtorek 16 maja w sprawie zabrał głos rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie. - Mogę potwierdzić, że w poniedziałek 15 maja doszło do zdarzenia na terenie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie, w wyniku którego 37-letni policjant został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł. To zdarzenie miało związek z postrzeleniem. Dla dobra śledztwa nie udzielamy bliższych informacji na ten temat - mówi w rozmowie z portalem gorzowianin.com Łukasz Gospodarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.