• Dziś /8°
  • Jutro 13°/8°
Wiadomości

Koszmar w Ośnie Lubuskim. Dźgał ją nożem, później bił taboretem

21 stycznia 2023, 14:16, mk
Awanturował się od dawna, ale tego feralnego dnia hamulce puściły. Zadawał rany nożem, później chwycił za taboret. Gdy ten już całkowicie się rozleciał, bił ją nogą od tego taboretu. Później znów chwycił za nóż. Takie sceny wydarzył się w 2021 roku w Ośnie Lubuskim, ale dopiero teraz przed Sądem Okręgowym w Gorzowie ruszył proces 34-latka.

Jak informuje portal lubuskie24.pl, oskarżonym w tej sprawie jest Krzysztof Ś., 34-letni mieszkaniec Ośna Lubuskiego, uprzedni wielokrotnie karany. - Mężczyzna wszczynał awantury pod wpływem alkoholu a we wrześniu 2021 nastąpiła z jego strony eskalacja przemocy - kopał konkubinę, bił po całym ciele rękoma i pogrzebaczem, dusił, groził pozbawieniem życia - mówi w rozmowie z portalem lubuskie24.pl, Lidia Wieliczuk z Sądu Okręgowego w Gorzowie.

Do prawdziwej eskalacji doszło 1 października 2021 roku. Wtedy to Krzysztof Ś. wpadł w  furię. - Oskarżony zadał pokrzywdzonej liczne ciosy nożem po całym ciele, w tym w klatkę piersiową na wysokości serca, w ramię, w nogi, a gdy nóż wypadł mu z ręki, bił ją drewnianym taboretem, a gdy ten się połamał, bił ją dalej nogą od tego taboretu, dalej używając drugiego noża, ponownie kilkakrotnie ugodził pokrzywdzoną, a następnie uniemożliwiał jej wyjście z mieszkania - czytamy w akcie oskarżenia.  Spowodował obrażenia opisane w akcie oskarżenia, które zajmują pół strony.

Pobitej kobiecie udało się uciec z mieszkania. Zakrwawiona przybiegła do sklepu w Ośnie Lubuskim, prosząc o wezwanie policji i pogotowia. Nie była w stanie o własnych siłach dojść do karetki. U kobiety stwierdzono między innymi liczne rany kłute na obu rękach klatce piersiowej i plecach oraz rany tłuczone głowy i siniaki na całym ciele. W trakcie oględzin mieszkania ujawniono szereg śladów zdarzenia, noże, elementy taboretu, ślady ludzkiej krwi.

Oskarżony ewidentnie dążył do uśmiercenia pokrzywdzonej, zadając jej kolejne ciosy nożem, wykrzykując groźby pozbawienia jej życia. - Mnogość obrażeń wskazuje na poziom agresji oskarżonego i zachodziło ryzyko, że kobieta odniesie rany o głębszym, niż stwierdzono charakterze, a sprawca działał z zamiarem pozbawienia życia konkubiny. Celu nie osiągnął z uwagi na podjętą przez pokrzywdzoną obronę i jej ucieczkę - argumentował prokurator cytowany przez portal lubuskie24.pl

źródło: Lubuskie24.pl


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości