• Dziś 10°/8°
  • Jutro 13°/7°
Wiadomości

Od awantury do usiłowania zabójstwa. Zadawał ciosy nożem zabranym z baru

26 grudnia 2022, 17:15, red
fot. KMP Gorzów
Do Sądu Okręgowego w Gorzowie wpłynął akt oskarżenia w sprawie 33-letniego Jacka K., który w czerwcu usiłował zabić 41-letniego mężczyznę przed lokalem przy ul. Mostowej w Gorzowie. Pomiędzy 33-latkiem i 41-latkiem doszło do brutalnej bójki, w trakcie której Jacek K. zranił swoją ofiarę za pomocą szkła oraz zadał ciosy nożem zabranym z baru. Grozi mu do 25 lat więzienia lub dożywocie.

Wracamy do sprawy brutalnej bójki przy ul. Mostowej w Gorzowie do której doszło w czerwcu 2022 roku. Wówczas ciężko ranny został 41-letni mężczyzny, który został ugodzony nożem w okolicę szyi. Napastnik zabrał nóż z baru. 33-letni sprawca został zatrzymany dwa dni później w Pyrzycach na terenie województwa zachodniopomorskiego.

Do Sądu Okręgowego w Gorzowie trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Znamy też więcej szczegółów dotyczących okoliczności brutalnej bójki. Jak się okazało, sprawca to 33-letni Jacek K., mieszkaniec Gorzowa, który był już wielokrotnie karany za czyny przeciwko życiu i zdrowiu. Natomiast pokrzywdzony 41-latek to amatorski zawodnik MMA. 33-letni Jacek K. znał się ze swoją ofiarą ze wspólnych treningów sztuk walki i pozostawali w konflikcie.

33-letni Jacek K. bawił się w klubie razem ze znajomymi, natomiast 41-latek był na spacerze z psem i przechodził ul. Mostową. Wszystko zaczęło się od tego, że 33-latek sprowokował słownie swoja ofiarę i doszło do awantury pomiędzy mężczyznami. Następnie 41-latek uderzył 33-latka pięścią, przez co wywiązała się między nimi bójka.

Na początku 41-latek kilkukrotnie atakowany przez Jacka K., mając przewagę fizyczną skutecznie się bronił, przewracając kilkakrotnie na ziemię 33-latka. Wtedy Jacek K. postanowił podnieść szkło z ulicy i zranić nim 41-latka. Kiedy zauważył, że nie da rady pokonać swojego przeciwnika, Jacek K. zdecydował się wbiec do baru z kebabem, wziąć zza lady nóż do krojenia mięsa rozpychając pracowników i wbiegając w tłum w którym znajdował się 41-latek zamachnął się na niego nożem, kierując ostrze w okolice głowy i szyi.

Zdaniem prokuratury zamiarem 33-letniego Jacka K. było pozbawienie życia pokrzywdzonego z uwagi na sposób wyprowadzenia ciosu i jego precyzyjny kierunek w duże naczynia krwionośne umiejscowione w okolicach szyi. Jednak do zgonu nie doszło z uwagi na częściowy unik pokrzywdzonego. Dlatego też Jacek K. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

- 33-latek został oskarżony o to, że działając z zamiarem uszkodzenia ciała pokrzywdzonego za pomocą szklanego naczynia i jego rozbitych fragmentów spowodował u 41-latka obrażenia. Następnie przewidując możliwość pozbawienia życia pokrzywdzonego i godząc się na to, usiłował pozbawić go życia przy pomocy ząbkowanego noża o długości ostrza ok. 20 cm. Za pomocą noża zadał pokrzywdzonemu pojedyncze cięcie w okolice naczyń krwionośnych lewej części szyi, czym spowodował zagrażające życiu obrażenia ciała w postaci rany kłuto- ciętej lewej okolicy zausznej , lecz zamiaru swego nie osiągnął z uwagi na obronę podjętą przez pokrzywdzonego, powstrzymanie dalszych ataków przez osobę trzecią oraz udzielenie pokrzywdzonemu pomocy przedmedycznej oraz profesjonalnej pomocy medycznej – komentuje Lidia Wieliczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie.

Oskarżony Jacek K. nie przyznaje się do winy. Wyjaśniał, że działał w obronie własnej, nóż miał wywołać tyko efekt odstraszający. Grozi mu do 25 lat więzienia lub dożywocie. Termin pierwszej rozprawy zaplanowano pod koniec stycznia 2023 roku w Sądzie Okręgowym w Gorzowie.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości