Gorzów zbuduje miejską elektrownię słoneczną

fot. archiwum

Władze Gorzowa, tak jak inne polskie miasta szukają oszczędności gdzie są da. To wszystko jest efektem ogromnych podwyżek m.in. za energię elektryczną czy gaz. W 2022 roku Gorzów płacił za energię kwotę 6 mln 700 tys. zł. Natomiast w 2023 roku miasto będzie musiało zapłacić aż 25 mln 479 tys. zł. Jest to prawie o 19 mln zł więcej, które władze Gorzowa muszą znaleźć w budżecie. Dlatego prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki podjął decyzję o wprowadzeniu programu oszczędnościowego, który pozwoli na zmniejszenie kosztów utrzymania ważnej dla funkcjonowania miasta infrastruktury.

Jednym z rozwiązań, które wprowadziło miasto jest częściowe wyłączenie oświetlenia przy ul. Podmiejskiej, Kasprzaka i Słowiańskiej. Tam świeci co trzecia latarnia o czym portal gorzowianin.com informował w artykule "Gorzów: Na niektórych ulicach świeci co trzecia latarnia".

Jeszcze na początku września miasto mówiło o tym, że myśli również o tym, aby wejść w partnerstwo prywatno-publiczne i zamontować panele fotowoltaiczne. Jak się okazuje, ten plan zostanie zrealizowany, o czym miasto poinformowało w środę 26 października.

- Miejska Elektrownia Słoneczna to odpowiedź Gorzowa na kryzys energetyczny. Nasze miasto zbuduje wielką słoneczną elektrownię, pierwszą w Polsce, która będzie własnością samorządu. Proces jej tworzenia już się rozpoczął – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

Szczegóły inwestycji prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki przedstawi podczas specjalnego briefingu, który odbędzie się w samo południe w Urzędzie Miasta Gorzowa.