Bił psa na chodniku. Właśnie usłyszał zarzuty [film]

fot. youtube.com

Wracamy do sprawy psa, który był bity przez właściciela na chodniku przy ul. Witosa w Gorzowie. Portal gorzowianin.com informował o bulwersującym zdarzeniu w artykule „Gorzów: Kamera nagrała, jak mężczyzna bije psa na chodniku”. Wówczas kamera zamontowana w samochodowym wideorejestratorze nagrała, jak mężczyzna bił psa na chodniku. Nagranie trafiło do serwisu YouTube pod tytułem „Bydlak bije psa na ulicy, a tępa dzida się przygląda”.

Na nagraniu widać, jak pies był trzymany, a następnie uderzany z impetem z otwartej dłoni. Przez kilka sekund filmu można było zauważyć, że mężczyzna zadaje kilka ciosów zwierzakowi, a wszystkiemu przygląda się stojąca obok kobieta, która prawdopodobnie czekała aż mężczyzna skończy bić psa. Autor nagrania zatrzymał się, aby zwrócić mężczyźnie uwagę i wywiązała się między nimi awantura.

Po nagłośnieniu sprawy m.in. przez portal gorzowianin.com, zdarzeniem zainteresował się OTOZ Animals Gorzów, który postanowił ustalić, kim jest właściciel psa oraz zgłosić sprawę na policję. Natomiast do naszej redakcji sam odezwał się właściciel czworonoga, który tłumaczył, że nie znęcał się nad swoim psem. - To jest mój pies. Dostał w dupę, bo chwilę przed nagraniem uciekła mi ze smyczy i zaczęła biegać po ulicy. Prawie mi się władowała pod 2 auta. Na pewno się nie znęcam nad psem. Wystraszyłem się, że coś ją rozjedzie. Kocham swojego psa i nie biję go w domu – pisał w czerwcu pan Ariel.

OTOZ Animals Gorzów postanowił jednak nie odpuszczać i zgłosił znęcanie się nad psem na policję. Przez ostatnie miesiące gorzowscy policjanci prowadzili postępowanie w tej sprawie, które właśnie zakończyło się postawieniem zarzutów właścicielowi psa.

- 33-letni właściciel psa usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem zgodnie z Art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie – komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.