W Gorzowie ma powstać pierwsze centrum opiekuńczo-mieszkalne

fot. Autorska Pracownia Architektury Jakub Koralewski

W naszym regionie nie ma miejsca, gdzie dorosłe osoby z niepełnosprawnościami mogłyby liczyć na kompleksowe wsparcie oraz uczyć się samodzielnego życia. Pierwsze centrum opiekuńczo-mieszkalne ma powstać w Racławiu w gminie Bogdaniec. Mieszkańcy centrum będą mogli liczyć na różnorodne wsparcie - pielęgnacyjne, stymulujące sprawność ruchową oraz rozwijające kompetencje społeczne. Dla 5 osób będzie to całodobowe miejsce pobytu, a 15 osób będzie korzystało z pobytu dziennego.

Jak dowiedział się portal gorzowianin.com, również władze Gorzowa zamierzają wybudować takie miejsce w naszym mieście. Pierwsze w Gorzowie centrum opiekuńczo-mieszkalne ma powstać przy ul. Osadniczej. Planowane jest, aby centrum powstało 20 miejsc dla dorosłych osób niepełnosprawnych, w tym w ramach pobytu dziennego 16 miejsc, natomiast w ramach pobytu całodobowego 4 miejsca.

- Utworzenie centrum opiekuńczo-mieszkalnego ma na celu poprawę jakości życia dorosłym osobom niepełnosprawnym poprzez zapewnienie usługi zamieszkiwania całodobowego lub dziennego. Zgodnie z zapisami programu „centra opiekuńczo-mieszkalne”, z usług organizowanych w centrum mogą skorzystać wyłącznie osoby dorosłe z orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności lub orzeczeniem traktowanym na równi z orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, które otrzymają decyzję administracyjną o przyznaniu usługi pobytu w centrum - opowiada Eliza Rudnicka, dyrektor wydziału spraw społecznych Urzędu Miasta Gorzowa.

Obecnie trwają prace związane z przygotowaniem dokumentacji projektowo-kosztorysowej wraz z uzyskaniem odpowiednich zgód i pozwoleń, w tym pozwolenia na budowę. Kiedy dokumentacja będzie gotowa, miasto będzie mogło ubiegać się o środki z rządowego programu na dofinansowanie inwestycji, a następnie ogłosić przetarg na wybór wykonawcy prac budowlanych. Na ten moment szacuje się, że budowa centrum opiekuńczo-mieszkalnego może wynieść około 5 mln zł.

- Zakończenie inwestycji będzie uzależnione od wielu czynników, w tym od możliwości finansowych iasta i pozyskania środków z programu. Od momentu rozpoczęcia inwestycji planowane są 2 lata na jej ukończenie – mówi dyrektor Rudnicka.