• Dziś 17°/8°
  • Jutro 10°/4°
Wiadomości

Wakacyjne odkrywanie lubuskiego w kolejowym klimacie

21 lipca 2022, 10:25, rt
Robert Trębowicz. Ekonomista, publicysta. Forum Interesów Komunikacyjnych Gorzowa.
Lato w pełni. Idąc śladami znajomej dziennikarki, która po mistrzowsku wynajduje lokalne perełki ziemi lubuskiej, postanowiłem skorzystać z wakacyjnej oferty Polregio, by w kolejowym klimacie odkryć nieznane oblicze lubuskiego. Łagów, Park Mużakowski, Pszczew, Bolesławiec. Oferta kusząca. Kawałek odległego świata było mi dane zwiedzić, lubuskie zaś… wstyd przyznać, poza utartymi szlakami pozostało nieodkryte.

Zaległości sporo. O braku znajomości lubuskich winnic nawet nie wspomnę, by nie spłonąć na stosie dla gorzowskich barbarzyńców przez wiadomym urzędem w Zielonej Górze. Zapałki w marszałkowskiej szufladzie zapewne by się znalazły. 

Wracając do kolejowych eskapad: Fajny klimat, profesjonalni przewodnicy, pozytywni ludzie. Jest na luzie. Trudno jednak dogodzić wszystkim. My Polacy jesteśmy mistrzami w narzekaniu. Sam się na tym w gorszych dniach łapię, z pełną świadomością zainfekowania narodową cechą. Walczę z tym skutecznie. Powód do narzekania zawsze się znajdzie. Tylko czy warto odbierać sobie, a także innym, frajdę z wycieczki?  Lokalne koleje to nie  linie lotnicze Emirates. Zimnego szampana w kryształowym kieliszku trudno oczekiwać. Nie ten pułap cenowy. Cieszmy się chwilą, bo czasy coraz trudniejsze. Wystarczająco dużo stresu dostarcza nam kryzysowa codzienność.  Może warto spakować do plecaka pozytywny nastrój i wrzucić na luz? Najbliższa okazja w sobotę.
 
Rok Anno Domini 2022 z pewnością jest dobrym rokiem dla kolei. Wzrost cen paliwa skłonił nas do zmiany preferencji transportowych. Nie od dziś twierdzę, że transport szynowy ma przed sobą przyszłość. Jednakże bez sensownych inwestycji w infrastrukturę daleko nie zajedziemy.  Co najwyżej na najbliższe żeberko odstawcze. Niestety, infrastruktura kolejowa naszym regionie od lat stanowi nierozwiązany problem. Jedna uratowana przed zawaleniem estakada to zbyt mało jak na potrzeby regionu. Planując wakacyjne wypady nie mamy zbyt dużego wyboru. Bieda połączeń PKP IC Z Gorzowa zatrważa. Ile wody w Warcie musi upłynąć, by nasze miasto zaczęto traktować poważnie?

Na koniec smutna refleksja po czarnym wtorku na lubuskich torach. Uważajcie na przejazdach kolejowych. Chwila nieuwagi, pośpiech mogą kosztować życie. To wielki dramat dla najbliższych, którym współczuję. Choć życie jest bezcenne, to w konsekwencji także utrudnienia dla pasażerów, wobec których przewoźnik jest praktycznie bezradny. Klimatyzowany szynobus, których nie ma zbyt wiele, w najbliższych czasie nie wyjedzie na lubuskie szlaki…


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości