Gotowa Spichrzowa wciąż czeka na otwarcie

fot. archiwum

Według pierwotnego terminu budowa ul. Spichrzowej, którą zajmuje się firma Maldrobud miała zakończyć się do końca stycznia 2022 roku. Później mówiono o połowie i końcówce marca, a także o końcówce maja. Jednak żaden z tych terminów nie został dotrzymany i prace były prowadzone przez cały czerwiec. Budowa drogi zakończyła się dopiero na początku lipca o czym informowaliśmy w artykule „Nowy odcinek ul. Spichrzowej gotowy. Kiedy otwarcie drogi?”.

Wówczas spodziewano się, że nowy odcinek ul. Spichrzowej zostanie otwarty w połowie lipca. Jednak ten termin minął, a droga jest wciąż zamknięta i kierowcy muszą korzystać z objazdów.

- Od dwóch tygodni nie ma żadnego pracownika na Spichrzowej. Ulica jest zrobiona, dalej trzeba jeździć objazdem. Czy to normalne? - pyta się czytelniczka Anita. - Wiecie coś o Spichrzowej? Kiedy będzie można nią jeździć? - dopytuje się z kolei Agnieszka. - Przyjdzie nowy rok i nadal będziemy czekać na otwarcie drogi – podkreśla czytelnik Mariusz.

Zwróciliśmy się ponownie z prośbą o komentarz w tej sprawie do Urzędu Miasta Gorzowa. Zapytaliśmy się urzędników czy jest już znana konkretna data, kiedy nowy odcinek ul. Spichrzowej zostanie otwarty dla ruchu, a także jaki jest powód opóźnień.- Czekamy na formalne zgłoszenie wykonawcy, informujące o zakończeniu inwestycji – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

Aby kierowcy mogli korzystać z nowego odcinka ul. Spichrzowej potrzebne jest również pozwolenie na użytkowanie. Kiedy to nastąpi? Wciąż jest szansa, że jeszcze w lipcu, jednak konkretnych terminów brak.