Ukradli koła, auto zostawili na cegłach

fot. czytelniczka Martyna

Złodzieje części samochodowych dają się we znaki w całej Polsce. Ich łupem są już nie tylko katalizatory, ale w ostatnim czasie również koła. Do takich kradzieży dochodziło m.in. w Poznaniu, Kutnie, Łodzi czy Warszawie.

Niestety złodzieje kół dali się również we znaki w Gorzowie. Przekonał się o tym boleśnie właściciel opla, który zostawił na noc swoje auto na parkingu przy ul. Borowskiego obok hotelu Mieszko. Kiedy w poniedziałek 6 czerwca rano poszedł na parking, jego opel nie miał żadnych kół, a do tego stał na cegłach.

- Chciałam zgłosić, że po Gorzowie kręci się jakaś banda złodziei i kradnie koła z samochodów. Dzisiaj w nocy mój tata był w pracy i rano zastał taki widok. Polecam uważać na swoje auta i jeśli ktoś coś widział, to bardzo proszę o kontakt. Był to niesamowity szok – opowiada czytelniczka Martyna.

Zwróciliśmy się w tej sprawie z prośbą o komentarz do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. - Potwierdzam, że przyjęliśmy zgłoszenie o kradzieży czterech kół z samochodu zaparkowanego przy ul. Borowskiego. Do tej pory otrzymaliśmy jedno takie zgłoszenie. Będziemy prowadzić postępowanie w tej sprawie – komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Teraz właściciele opla liczą straty. - Same koła i felgi to koszt około 3-4 tys. zł. Tata będzie jeszcze sprawdzał czy złodzieje nie wycięli katalizatora oraz czy nie doszło do innych uszkodzeń auta – podkreśla pani Martyna.