Tragiczny finał poszukiwań na rzece Warcie. Odnaleziono zwłoki mężczyzny

fot. Anna Kluwak

W sobotnie popołudnie 14 maja służby zostały postawione na nogi. Wszystko przez to, że na Bulwarze Zachodnim mężczyzna wskoczył do rzeki Warty i według relacji jednego ze świadków, na wysokości Wildomu zniknął pod wodą. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „Mężczyzna wskoczył do rzeki Warty. Trwają poszukiwania”.

Do działań zostały zaangażowane duże siły i środku. W poszukiwaniach brały udział liczne zastępy straży pożarnej, w tym łodzie czy płetwonurkowie, a także policja. Poszukiwania były prowadzone również przez całą niedziele 15 maja oraz zostały wznowione w poniedziałek 16 maja.

W poniedziałkowy poranek do działań zostało zaangażowanych 14 zastępów straży pożarnej, w tym łodzie. Około godz. 11.30 strażak wraz z policjantem, którzy pływali łodzią odnaleźli zwłoki mężczyzny.

- Ciało mężczyzny zostało odnalezione około 300 metrów przed mostem S3, w okolicach miejscowości Jeże – mówi Bartłomiej Mądry, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.

Tym samym zwłoki mężczyzny przepłynęły rzeką około 5 km. Na miejsce, gdzie odnaleziono ciało pracuje prokurator. - Ciało 29-letniego mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok - komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.