• Dziś /0°
  • Jutro 10°/8°
Wiadomości

Na nic nowe oznakowanie. Kierowcy parkują jak chcą

21 kwietnia 2022, 13:36
fot. czytelniczka Iwona
Na skrzyżowaniu ul. Borowskiego i Armii Polskiej została zmieniona organizacja ruchu, a wzdłuż ul. Borowskiego zostały zlikwidowane miejsca parkingowe. Jednak kierowcy i tak parkują w miejscu, gdzie już nie ma parkingu, przez co zmuszają pozostałych zmotoryzowanych do łamania przepisów.

W środę 20 kwietnia portal gorzowianin.com informował o tym, że na skrzyżowaniu ul. Borowskiego i Armii Polskiej pojawiło się nowe oznakowanie oraz zostały zlikwidowane miejsca parkingowe. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „Nowe oznakowanie i likwidacja miejsc parkingowych. Mieszkańcy: To jakiś żart?”.

W związku ze zmianami, zostało zlikwidowane oznakowanie wyznaczające tzw. „pole martwe” na którym nie wolno było parkować i teraz, to tutaj został poprowadzony ruch samochodów. Ponadto zostały zlikwidowane linie wyznaczające miejsca parkingowe na odcinku od skrzyżowania z ul. Armii Polskiej do skrzyżowania z ul. Kosynierów Gdyńskich. Wszystko po to, aby kierowcy dwóch samochodów mogli spokojnie się minąć i pojazdy jadące w stronę Kosynierów Gdyńskich nie musiały przekraczać osi jezdni. A także, aby usprawnić wyjazd w prawo, który był blokowany przez parkujące auta.

Jednak kierowcy za nic mają wprowadzone zmiany, bo i tak parkują wzdłuż ul. Borowskiego. Zmuszając w ten sposób pozostałych zmotoryzowanych jadących w kierunku ul. Kosynierów Gdyńskich do przejeżdżania przez pole wyłączone z ruchu oraz przekraczanie podwójnej linii ciągłej.

W tej sprawie będzie interweniowała straż miejska. - Część z tych pojazdów parkuje w rejonie skrzyżowania oraz w odległości 10 metrów od skrzyżowania. Dlatego w tym zakresie podejmiemy interwencję. Kierowcy muszą liczyć się w takiej sytuacji z mandatem karnym w wysokości 300 zł oraz 1 punktem karnym. Parkowanie w sposób zmuszający kierujących do wjazdu poprzez linie ciągłe na przeciwległy pas ruchu w rejonie skrzyżowania stanowi też utrudnienie ruchu i zagrożenie bezpieczeństwa w związku z tym istnieje też możliwość odholowania pojazdu – komentuje Andrzej Jasiński, komendant straży miejskiej w Gorzowie.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości