Radni będą głosować nad zawieszeniem budżetu obywatelskiego

fot. archiwum

W marcu władze Gorzowa poinformowały, że rezygnują z budowy węzła przesiadkowego przy dworcu PKP, zakupu budynku po banku przy ul. Jagiellończyka oraz zawieszają realizację budżetu obywatelskiego na 2-3 miesiące. Powodem miała być trudna sytuacja finansowa miasta i wzrost cen. - Zamrażamy na okres 2-3 miesięcy realizację inwestycji z budżetu obywatelskiego, które jeszcze nie zostały rozpoczęte – mówił w marcu podczas konferencji prasowej Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

Jednak jak się okazuje, zapowiedzi władz Gorzowa są już nieaktualne i będzie znacznie gorzej, niż przewidywali mieszkańcy. Podczas najbliższej Sesji Rady Miasta Gorzowa, która odbędzie się w środę 27 kwietnia gorzowscy radni będą głosowali nad uchwałą w sprawie "nieprzeprowadzania konsultacji społecznych w formie budżetu obywatelskiego 2024, zawieszenia przeprowadzania konsultacji społecznych w formie budżetu obywatelskiego 2023 oraz zawieszenia realizacji niektórych projektów w ramach budżetu obywatelskiego 2022". W uzasadnieniu uchwały czytamy, że "w związku z wejściem w życie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa z dnia 12 marca 2022 roku przedkłada się projekt uchwały określający sposób postępowania z budżetem obywatelskim".

To oznacza, że budżet obywatelski wcale nie zostanie zawieszony na 2-3 miesiące, a przerwa wyniesie nawet dwa lata w przypadku obecnej edycji. Jak wynika z projektu uchwały, w ogóle nie będzie budżetu obywatelskiego 2024. Natomiast inwestycje z budżetu 2022 zostaną zawieszone do odwołania. Te projekty mają zostać zrealizowane w 2023 roku.

Natomiast budżet obywatelski 2023, którego nabór wniosków zakończył się w lutym - mieszkańcy Gorzowa przedstawili łącznie 141 pomysłów na miasto - zostanie również zawieszony. W tym przypadku głosowanie na zadania ma odbyć się we wrześniu 2023 roku, a realizacja zwycięskich zadań w 2024 roku.