• Dziś /-1°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

Źle się dzieje na kolei. Czytelnicy chcą sprawnej komunikacji publicznej!

19 kwietnia 2022, 11:40, mk
Temat powraca jak bumerang. Kolejne dni i kolejne opóźnienia na kolei. Jeszcze przed świętami, jeden z naszych czytelników zwrócił się do naszej redakcji z prośbą o interwencję. Chodzi o wręcz tragiczną sytuację na linii Kostrzyn - Krzyż. Jego zapytania kierowane do przewoźnika, pozostają bez odpowiedzi.

Problem opóźnionych, a wręcz w ostatnim czasie notorycznie odwoływanych pociągów na terasie Kostrzyn - Gorzów Wielkopolski - Krzyż, dobrze jest znany naszym czytelnikom. Mamy jednak wrażenie, że problem nie jest dostrzegalny tam, gdzie powinien, czyli w urzędzie marszałkowskim oraz w zielonogórskim oddziale Polregio. 

Z kolejnym listem, z prośbą o interwencję w tej sprawie zgłosił się kilka dni temu nasz czytelnik Paweł. Wysłał on jednocześnie swój list do innych redakcji, licząc na zrozumienie i interwencję w tej sprawie. Chodzi oczywiście o psujące się wciąż pociągi, którymi poruszają się pasażerowie w północnej części województwa. Nasz czytelnik, jak sam pisze, regularnie podróżuje na trasie Kostrzyn - Krzyż. I to właśnie na tej - notabene - najbardziej obleganej trasie w całym województwie, problemów jest co niemiara.

- Przykładowo dnia 8 Kwietnia 2022 r. połączenie 87534 Wilda z Kostrzyna do Poznania Głównego obsługiwany nowoczesnym pojazdem Newag SA95-001 mimo rozpoczęcia planowo podróży dotarł jedynie do stacji Santok (gdzie zgasły wszystkie silniki). Mimo usilnych prób reanimacji pojazdu przez maszynistę pojazdem udało się jedynie zjechać ze szlaku Wawrów - Santok do stacji Santok, z której już nie odjechaliśmy. Dzięki dobrej komunikacji z kierownikiem pociągu i pewnych sugestii udało się przesadzić podróżnych do pociągu jadącego za nami (tj. 88350 do Krzyża). Niestety liczna grupa podróżnych w kierunku Piły (Bydgoszczy) czy Poznania pozostała bez skomunikowań (mimo zgłoszenia do dyspozytury pociągi nie zaczekały). Ot troska o podróżnego… - pisze nasz czytelnik Paweł.

To jednak nie koniec. Jedna awaria, to przecież w naszym regionie nic nadzwyczajnego. - Do podobnych sytuacji dochodziło np. 7 Kwietnia 2022 r., kiedy to odwołano pociągi 88208 Kostrzyn - Gorzów Wlkp., 87532 Kostrzyn - Poznań Główny, czy 87534 tej samej relacji, które myślę jednymi z ważniejszych na powyższej linii (łączą Kostrzyn z Wielkopolską stolicą województwa). Doszło także do opóźnienia pociągu 88344 do Krzyża o około 47 minut. W relacji powrotnej odwołano pociąg 78533 relacji Poznań Główny - Kostrzyn. Opóźniony był także pociąg 80423 o 88 minut i 78535 o 52 minuty - wylicza dalej nasz czytelnik.

I to wszystko dzieje się na jednej, w sumie niewielkiej trasie - patrząc na siatkę połączeń kolejowych. Wynika z tego, że przewoźnik, lub organizator przewozu, zupełnie nie radzą sobie z organizacją przewozów w naszym województwie. Najgorsze jest to, że nie są to jednorazowe sytuację, bo nasz czytelnik, jak z karabinu - strzela kolejnymi danymi, dotyczącymi opóźnień pociągów na tej trasie, które miały miejsce nieco wcześniej. - 5 kwietnia odwołano pociągi  80429 i 80435, a 54-minutowe opóźnienie Zanotował pociąg 80421 do Krzyża. Rekordem była też liczba odwołanych pociągów do Krzyża tj. 88340, 88208 do Gorzowa, 88344 czy 88350. Znacznie na ponad 30 minut były opóźnione aż 3 pociągi 87530, 88342 czy 88356 - wylicza dalej czytelnik Paweł. Wszystkie te dane można oczywiście zweryfikować na portalu pasażera.

Dlaczego tak często dochodzi do opóźnień i utrudnień na tej trasie? Województwo lubuskie, jako organizator regionalnych przewozów kolejowych w naszym regionie, dysponuje dość bogatą bazą towarową. Problem w tym, że wiele z pojazdów ma już sporo na liczniku, a dostarczone jakiś czas temu nowe „Linki” wciąż notorycznie się psują. 

Nasz czytelnik apeluje o podjęcie działań w tej sprawie. - Pasażerowie dojeżdżający do szkół czy pracy płacąc duże pieniądze za bilety niestety często cierpią przez podejście Lubuskiego oddziału PolRegio - pisze nasz czytelnik. 

Zapytanie w tej sprawie, z prośbą o interwencję przesłaliśmy zarówno do lubuskiego oddziału Polregio, jak i do zarządu województwa lubuskiego. Od ponad tygodnia czekamy na odpowiedź. 


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości