10 lat za usiłowanie zabójstwa. Jest apelacja obrony i prokuratury

fot. OSP Skwierzyna

We wrześniu 2021 roku w Sądzie Okręgowym w Gorzowie ruszył proces Sebastiana G., który rok wcześniej przed barem "Jubilatka" w samym centrum Skwierzyny dźgnął nożem 59-letniego mężczyznę. Pokrzywdzony przyłączył się do stojących na ulicy mężczyzn. W pewnym momencie pomiędzy 59-latkiem, a Sebastianem G. doszło do awantury i szarpaniny podczas której oskarżony wyciągnął nóż i zadał cios w klatkę piersiową 59-latka, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut usiłowania zabójstwa, za co groziło mu od 8 do 25 lat więzienia lub kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sebastian G. odpowiadał w warunkach recydywy.

W Sądzie Okręgowym w Gorzowie zapadł wyrok w tej sprawie. Sędzia uznał, że w rejonie baru Jubilatka doszło do awantury i szamotaniny pomiędzy znajdującymi się pod wpływem alkoholu mężczyznami  podczas której oskarżony użył posiadanego przez siebie noża z ostrzem o długości 70 cm. Oskarżony zadał cios w klatkę piersiową pokrzywdzonego metalowym ostrzem w wyniku czego pokrzywdzony doznał obrażeń ciała narażających go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia ( działając tym samym z ewentualnym zamiarem zabójstwa ) lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na niezwłoczne udzielenie pokrzywdzonemu fachowej pomocy medycznej. 

- Sąd przyjął w wyroku, że oskarżony działał z przekroczeniem granic obrony koniecznej polegającym za zastosowaniu przez oskarżonego sposobu obrony niewspółmiernego do niebezpieczeństwa zamachu. Sąd uwzględnił też w opisie czynu i przy wymiarze kary, że oskarżony był już uprzednio karany za rozbój, za co odbywał karę więzienia od sierpnia 2016 roku do 4 marca 2020 roku. Dlatego też za ten czyn wymierzył mu karę 9 lat pozbawienia wolności – komentuje Lidia Wieliczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie.

Mało tego, trzy dni wcześniej, 12 września 2020 roku, Sebastian G. groził  innemu pokrzywdzonemu  pozbawieniem życia oraz wbił mu nóż w żebro. Za ten czyn, sąd wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności - Łącząc wyżej wymienione kary, sąd wymierzył oskarżonemu kare łączną 10 lat pozbawienia wolności , na poczet której zaliczył mu okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania. Wyrok był nieprawomocny. Swoje apelacje złożył obrońca oskarżonego oraz prokurator. Dlatego też Sąd Okręgowy w Gorzowie przedłużył areszt wobec oskarżonego do dnia 9 marca 2022 roku – mówi Wieliczuk.

Jeszcze pod koniec stycznia akta zostały przesłane przez Sąd Okręgowy do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie celem rozpoznania apelacji.