• Dziś /-1°
  • Jutro /0°
Wiadomości

Jesienny rejs zabytkowym lodołamaczem Kuna po Warcie

10 listopada 2021, 17:09
fot. archiwum/Bartłomiej Nowosielski, Urząd Miasta Gorzowa
Jeżeli nie macie planów na długi listopadowy weekend, to warto wybrać się na rejs zabytkowym lodołamaczem Kuna i zobaczyć Gorzów z perspektywy rzeki Warty. Zaplanowano dwa rejsy, pierwszy w czwartek, a drugi w niedzielę. Start z portu przy ul. Wał Okrężny. Co istotne, jest to obecnie najstarszy pływający lodołamacz rzeczny na świecie.

W czwartek 11 listopada oraz w kolejne weekendowe dni na mieszkańców Gorzowa czekają przeróżne wydarzenia kulturalno-sportowe o czym informowaliśmy w artykule "Gorzów: Sprawdź, co będzie się działo 11 listopada w mieście".

Jeżeli ktoś natomiast chce spędzić ten czas w zupełnie inny sposób, na łonie natury i podziwiając piękne widoki, to będzie miał do tego idealną okazję. W rejs po rzece Warcie wypłynie lodołamacz Kuna. W czwartek 11 listopada rejs zaplanowano na godz. 14, natomiast w niedzielę 14 listopada na godz. 11. Jeżeli będzie niska frekwencja, wówczas niedzielny rejs odbędzie się o godz. 14.

Bulwar niestety będzie niedostępny do cumowania dlatego rejsy rozpoczną się w porcie przy ul. Wał okrężny 39 (wjazd od ul. Owczej). - W trakcie rejsu odwiedzimy gorzowski port rzeczny, miasto od strony rzeki oraz most na obwodnicy Gorzowa. Listopad chłodny ale w trakcie rejsu ogrzejemy się przy kominie. Obowiązkowo zabieramy ze sobą maseczki – opowiadają organizatorzy.

Czas trwania rejsu to około 2,5 godziny. Bilety dostępne przed rejsem - bilet normalny – 30 zł oraz bilet ulgowy – 20 zł.

Historia lodołamacza Kuna

Lodołamacz Kuna został zbudowany 1884 w stoczni Danziger Schiffswerft & Kesselschmiede Feliks Devrient & Co. w Gdańsku jako czwarty z serii lodołamaczy parowych. Na początku nosił nazwę „Ferse”, co jest niemiecką nazwą płynącej przez Kaszuby i wpadającej do Wisły w miejscowości Gniew rzeki Wierzyca. W roku 1940 zmieniono nazwę na „Marder”, a po przybyciu do Polski w roku 1947 nazwano statek „Kuna”, co jest dosłownym tłumaczeniem jego niemieckiej nazwy. Ostatnia nazwa statku została zachowana także po rewitalizacji.

W 1965 roku wycofano statek ze służby, a w następnym roku pozbawiono wyposażenia i nadbudówek; odtąd oczekiwał jako pusty kadłub na zezłomowanie. W latach 70. odholowano go do Gorzowa, przeznaczając na ponton cumowniczy. W 1981 roku zatonął w basenie stoczniowym i pozostawał na dnie przez prawie 20 lat.

W 2000 roku grupa entuzjastów żeglugi i historii z Gorzowa Wielkopolskiego rozpoczęła rewitalizację statku. Powołano Stowarzyszenie Wodniaków Gorzowskich "Kuna", którego członkowie poświęcili 6 lat na uzyskanie stosownych zezwoleń, zebranie funduszy, odszukanie i odtworzenie dokumentacji, wreszcie fizyczną odbudowę statku. Odbudowana "Kuna" z zewnątrz wygląda identycznie, jak w czasach pierwszej służby. W sierpniu 2012 r. stowarzyszenie "Kuna" zostało zlikwidowane, a lodołamacz przekazano drugiemu gorzowskiemu stowarzyszeniu wodniaków – "Przystani Gorzów". Przy okazji uzgodniono, że w razie upadku stowarzyszenia statek zostanie przekazany miastu.

Jest to obecnie najstarszy pływający lodołamacz rzeczny na świecie.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości