Od kilku lat w Gorzowie trwa realizacja projektu "Zagospodarowanie wód opadowych na terenie miasta Gorzowa", w ramach którego zostały wybudowane i zmodernizowane zostały zbiorniki retencyjne wraz z infrastrukturą w rejonie ul. Słowiańskiej, Owocowej, Szmaragdowej. Teraz miasto planuje budowę kolejnego zbiornika retencyjnego, tym razem przy ul. Ryskiej.
Jednak, aby taki zbiornik retencyjny mógł zostać wybudowany, trzeba będzie najpierw wyciąć blisko 90 drzew. A to nie spodobało się mieszkańcom pobliskich bloków przy ul. Brukselskiej, którzy zwracają uwagę, że zostanie im zabrany ostatni skrawek zieleni wraz z drzewami.
Pomysł budowy zbiornika retencyjnego kosztem drzew wzbudził oburzenie również u radnej Marty Bejnar-Bejnarowicz, która postanowiła napisać interpelację w tej sprawie do prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego.
Naturalny park kieszonkowy przy ulicy Ryskiej jest tam jedyną enklawą zieleni i oddziela mieszkania od uciążliwych funkcji przy Ryskiej. Informacja o tym, że wycinka ma nastąpić pod zbiornik retencyjny to jeden z najbardziej kuriozalnych pomysłów na jaki można wpaść. Naturalna retencja, udrożnienie rowów odwadniających, jakie tam są zlokalizowane, urządzenie ogrodu deszczowego, który przyjąłby nadmiar wód opadowych to są rozwiązania warte zastanowienia, a nie wycinka naturalnej retencji i budowa sztucznego zamkniętego betonowego zbiornika w miejsce lokalnej enklawy zieleni. Pomysł jest dla mnie oburzający – komentuje Marta Bejnar-Bejnarowicz, radna klubu Kocham Gorzów.
Radna tłumaczy, że w czasie katastrofy klimatycznej, zabetonowane po brzegi zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego osiedle Europejskie to ogromna wyspa ciepła. Podkreśla, że wcale nie jest zaskakujące to, że są problemy z odprowadzeniem wód opadowych i są zalewane garaże, skoro miasto przewidziało w planie miejscowym beton od granicy do granicy.
- Niemniej jeśli miałby się tam znaleźć betonowy zbiornik, to nie kosztem wycinki pod niego ostatnich drzew na osiedlu! Zbiornik jest inwestycją celu publicznego pod który można pozyskać tereny po drugiej stronie ulicy Ryskiej, na przykład przy Dino i tam wykonać nawet naturalny zbiornik - należy przecież odtwarzać tereny chłonne, retencyjne a nie zabetonowywać naturalne tereny bedące naturalną retencją. Jestem oburzona takim pomysłem, to jest po prostu środowiskowa bandytierka i zwykłe niszczenie miasta. Apeluję o weryfikację tego pomysłu! Jest on niezgodny z planem adaptacji do zmian klimatu. Proszę o opamiętanie! - podkreśla oburzona radna Bejnar-Bejnarowicz.
A co na to miasto? Czekamy na odpowiedź.
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |