Miała być studniówka, jest kwarantanna

fot. facebook.com/2logorzow

Z powodu pandemii koronawirusa i nauki zdalnej, w ubiegłym roku szkolnym nie odbyły się w ogóle popularne studniówki w żadnej ze szkół średnich w Gorzowie. Dlatego też w tym roku, aby uniknąć takiej sytuacji, w II Liceum Ogólnokształcącym w Gorzowie podjęto decyzje o organizacji studniówki, nie tradycyjnie w styczniu czy w lutym, ale w październiku. Studniówka maturzystów z II LO odbędzie się w piątek 22 października w sali gimnastycznej ogólniaka. 

Szkolna sala została już przystrojona. Impreza będzie miała swój motyw przewodni - w tym roku jest to kasyno, oczywiście nie zabraknie również tradycyjnego poloneza. W zabawie miało wziąć udział blisko 200 maturzystów. Miało, bo okazało się, że część uczniów trafiła na kwarantannę, o czym poinformowała redakcję portalu gorzowianin.com maturzystka Kasia.

- Wszystko już było dopięte na ostatni guzik, gdy dostaliśmy informację, że jeden z uczniów ma pozytywny wynik. Uczeń wiedząc, że jego mama jest chora na COVID-19 przyszedł we wtorek do szkoły. W środę zrobił test i w czwartek sanepid zadzwonił do szkoły informując, że wszystkie osoby mające z nim kontakt muszą iść na kwarantannę. Nikt nie powiedział nam wprost, co tak naprawdę się dzieje. Musieliśmy chodzić do sekretariatu i pytać się co teraz będzie z osobami niezaszczepionymi i co z imprezą. Na kwarantannę zostało zgłoszonych ponad 100 osób, które miały "kontakt" z zarażonym. Lista została szybko przekazana przez panią sekretarkę do sanepidu i osoby niezaszczepione są na 8 dniowej kwarantannie. Na przełożenie studniówki nie możemy nawet liczyć – opowiada Kasia, tegoroczna maturzystka z II Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie. 

Co na to dyrekcja szkoły? Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z dyrektorem II Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie. - Uczeń u którego potwierdzono zakażenie COVID-19 był w szkole. Zgodnie z procedurami skontaktowaliśmy się z sanepidem i zostały podane wszystkie osoby, które miały bezpośredni kontakt z nastolatkiem. Okazało się, że jest to aż 119 uczniów. Natomiast decyzją sanepidu, kwarantanna została nałożona na te osoby, które nie są zaszczepione. Jest to około 20% uczniów spośród tej grupy 119 osób. Niestety one nie będą mogły uczestniczyć w studniówce z uwagi na nałożoną kwarantannę – tłumaczy Tomasz Pluta, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie.

Uczennica skarży się, że szkoła dyskryminuje osoby niezaszczepione, które przez to, że trafiły na kwarantannę, nie będą mogły wziąć udziału w studniówce, na którą tak długo czekali. Uczennica pyta się, czy ktoś w ogóle zwróci im pieniądze, które wydali na studniówkę, a to 330 zł od pary. Nasza czytelniczka gorzko stwierdza, że liceum pokazało w ten sposób, że nie zależy im na uczniach. - Szczepienia to wolny wybór, ale jednak okazuje się, że w tej szkole dużo znaczą. Nie wiemy co robić, jesteśmy zdenerwowani na naszą szkołę i nieodpowiedzialnego ucznia. Najpierw namówili nas na studniówkę we wcześniejszym terminie, a teraz nawet nie chcą nam zwrócić kosztów przez jednego nieodpowiedzialnego ucznia – żali się uczennica.

Z kolei dyrektor tłumaczy, że kiedy na początku września była dyskusja nad organizacją studniówki z uczniami i rodzicami, rada rodziców zdecydowała się podjąć to ryzyko i zgodziła się na organizację imprezy w październiku.  - Niestety rodzice i uczniowie zgadzając się na organizację studniówki, musieli liczyć się z tym, że jeżeli dojdzie do kwarantanny to stracą pieniądze, bo za organizację imprezy trzeba zapłacić wcześniej. Bardzo nam przykro, że nie wszyscy będą mogli się dzisiaj bawić na studniówce i dotyczy do grupy kilkudziesięciu osób, jednak w ubiegłym roku maturzyści w ogóle nie mieli studniówki – komentuje dyrektor Pluta.

Tym samym poloneza w piątkowy wieczór nie zatańczy kilkudziesięciu uczniów, którzy ten wieczór będą musieli spędzić w domu na kwarantannie.