• Dziś /-1°
  • Jutro /0°
Wiadomości

Czytelnicy skarżą się na zarastające place zabaw w mieście [zdjęcia]

7 lipca 2021, 16:01
Miasto wprowadziło ograniczenia koszenia traw w Gorzowie. To oznacza sprawiło, że wiele miejsc zaczyna po prostu zarastać, na co zwracają uwagę sami gorzowianie. Tym razem mieszkańcy skarżą się na zarośnięte place zabaw dla dzieci.

W maju władze Gorzowa podjęły decyzję o ograniczeniu koszenia trawników. Ta informacja spotkała się z pozytywnym odbiorem wśród części mieszkańców, ale co jakiś czas pojawiają się negatywne głosy gorzowian, którzy skarżą się na to, że wysoka trawa zagraża bezpieczeństwu. Według nowego harmonogramu koszeń, tereny bezpośrednio położone przy placach zabaw, siłowniach, fontannach, ciągach komunikacyjnych będą wykaszane 4-5 razy w roku. 

Jednak w ostatnich dniach do portalu gorzowianin.com zaczęli zgłaszać się mieszkańcy Gorzowa, którzy skarżą się, że place zabaw w mieście po prostu zarastają. - Miasto wyłożyło pieniądze, a teraz nikt nie dba o niedawno wybudowany plac zabaw przy ul. Sulęcińskiej. Budowa placu kosztowała 100 tys. zł, a teraz teren pokrywa kłujący oset – podkreśla czytelniczka Anna. Sytuacja nie wygląda lepiej również na placu zabaw przy ul. Strażackiej czy nawet na popularnym placu zabaw koło Filharmonii Gorzowskiej. - Przychodziłam tutaj bardzo często z moim synkiem, ponieważ mieszkam niedaleko przy ul. Widok. Jednak to, jak wygląda obecnie plac to jest jakaś kpina. Chaszcze wysokie na kilkadziesiąt centymetrów. Nawet zarośnięte jest dojście do kosza na mieści. I jak mają się tutaj bezpiecznie bawić dzieci? - opowiada czytelniczka Marzena. 

Jak się okazało, w sprawie placu zabaw przy Filharmonii Gorzowskiej interweniował również radny Robert Surowiec, który napisał w tej sprawie interpelację do prezydenta Gorzowa. - Zwracam się z prośbą o pozbycie się wysokich traw i zarośli na placu zabaw przy Filharmonii Gorzowskiej. Otrzymałem kilka zawiadomień od mieszkańców naszego miasta o zagrożeniu spowodowanym mocno zarośniętym placem zabaw, który powstał tam niedawno i miał służyć najmłodszym mieszkańcom miasta. Niestety przez ograniczenia koszenia traw, które wprowadził pan prezydent, staje się od niezdatny do użycia i stwarza zagrożenie w postaci ryzyka ukąszenia przez owady i kleszcze, ale również pojawia się tam pokrzywa i barszcz Sosnowskiego. Proszę o interwencję i szybkie zlikwidowanie zagrożenia – pisze w swojej interpelacji Robert Surowiec, radny Koalicji Obywatelskiej.

Jak dowiedział się portal gorzowianin.com, plac zabaw przy Filharmonii Gorzowskiej zostanie wykoszony w czwartek 8 lipca, o ile nie będzie padał deszcz. Czekamy na odpowiedź Urzędu Miasta Gorzowa w sprawie pozostałych zaniedbanych placów zabaw w mieście.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości