Wracamy do sprawy 8-letniego chłopca, który na początku maja przyniósł noż do klasy integracyjnej w Szkole Podstawowej nr 13 w Gorzowie. Portal gorzowianin.com jako pierwszy informował o tym zdarzeniu w artykule „8-latek przyszedł do szkoły z nożem. Rodzice: On terroryzuje nasze dzieci”.
- Potwierdzamy, że 8-latek miał w tornistrze nóż. Inni uczniowie go nie widzieli, gdyż przedmiot został znaleziony przez nauczyciela i zabezpieczony. Natychmiast poinformowaliśmy o zdarzeniu policję, co ważne przed tym nim rodzice poinformowali o sytuacji media. Ze względu na dobro dziecka i rodziny nie będziemy udzielać informacji na temat funkcjonowania dziecka w szkole. Wbrew sugestiom, szkoła we współpracy z instytucjami wspierającymi od dawna podejmuje szereg działań przewidzianych prawem. Bezpieczeństwo dzieci jest bezwzględnie zachowane - komentuje Jolanta Sikora, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 13 w Gorzowie.
Z kolei pani Anita, matka jednego z uczniów podkreśla, że nóż widziała przynajemniej dwójka innych dzieci. - Dopiero po zgłoszeniu przez jedno z dzieci, nauczyciel zareagował. Dzieci zaczęły lekcje o godz. 8 rano, więc przez 2,5 godziny przebywały w klasie z niebezpiecznym narzędziem, gdzie pod wpływem emocji, ten 8-latek mógł wyrządzić krzywdę innym. Co do stanowiska dyrekcji, która twierdzi, że od dawna podejmuje szereg działań, to wszystko dzieje się tylko i wyłącznie pod naszym naciskiem. Ten uczeń został przeniesiony do klasy naszych dzieci w grudniu 2019 roku. Już tam jego zachowanie odbiegało od normy. Był niedostosowany społecznie, bił, kopał i znęcał się nad innymi dziećmi. Potrafił temperówkę rozbić nogą i chodzić z ostrzem przy szyi. Na tej podstawie został przeniesiony do klasy integracyjnej, nie posiadając żadnego orzeczenia czy opinii. Dyrekcja doskonale wiedziała jakie problemy wychowawcze sprawia chłopiec. Czy sukcesem dla szkoły jest dobro dziecka, które znęca się nad pozostałymi dziećmi? Co z dobrem naszych dzieci, których jest 16? – opowiada pani Anita, matka jednego z uczniów klasy integracyjnej w SP nr 13 w Gorzowie.
Jak podkreślają rodzice pozostałych dzieci, z matką chłopca nie udało się nawiązać kontaktu, ponieważ nie przychodziła na zebrania. Dlatego też skierowali sprawę nie tylko do kuratorium czy na policję, ale również do sądu rodzinnego. Jak się okazuje, wydział rodzinny i nieletnich Sądu Rejonowego w Gorzowie zajmuje się sprawą rodziny 8-letniego chłopca już od dłuższego czasu.
- Obecnie toczy się postępowanie o ograniczenie władzy rodzicielskiej matce chłopca. Obecnie rodzina ma wyznaczonego kuratora, który sprawuje nad nimi pieczę. Ponadto zostali powołani biegli, którzy przygotowali opinię na temat tej rodziny. Według opinii biegłych, rodzice nie sprawują nad nim opieki w sposób właściwy. Opinia biegłych potwierdza wszystkie informacje, które przekazywali rodzice pozostałych dzieci ze szkoły. Kolejną rozprawę o ograniczenie praw rodzicielskich zaplanowano na początek czerwca. Ponadto z uwagi na wiek chłopca, sąd cały czas zastanawia się nad wszczęciem postępowania w przedmiocie demoralizacji. Jednak nie ma jeszcze podjętej decyzji w tej sprawie, ponieważ sąd zastawia się czy nie wystarczy w tej sprawie ograniczenie władzy rodzicielskiej – mówi w rozmowie z portalem gorzowianin.com Lidia, Wieliczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie.
Czekamy natomiast na odpowiedź z kuratorium oświaty w sprawie kontroli, jaka była przeprowadzona w Szkole Podstawowej nr 13 w sprawie agresywnego 8-latka i działań, jakie podejmowała dyrekcja placówki.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |