W czwartek premier oraz minister zdrowia ogłosili najnowsze restrykcje, które będą obowiązywały już od soboty 27 marca. Wśród najważniejszych zmian jest to, że zamknięte zostaną salony kosmetyczne i fryzjerskie, duże sklepy meblowe i budowlane, a także żłobki i przedszkola.
Już w czwartek po ogłoszeniu obostrzeń sklepy budowlane, które zostaną zamknięte były zapełnione przez klientów, którzy chcieli zdążyć z najpotrzebniejszymi zakupami przed zamknięciem. Jednak prawdziwe oblężenie gorzowska Castorama czy OBI przeżywały dopiero w piątek 26 marca.
Wybraliśmy się w piątkowe popołudnie do godz. 18 do Castoramy przy ul. Czartoryskiego, aby sprawdzić jak wygląda sytuacja. Już na samym początku pojawił się problem – gdzie zaparkować auto, ponieważ cały parking był szczelnie wypełniony samochodami i znalezienie wolnego miejsca graniczyło z cudem. Wielu kierowców krążyło po parkingu i czaiło się, aż ktoś wyjedzie, aby móc zaparkować. Na parkingu można było zauważyć auta nie tylko na gorzowskich rejestracjach, ale również z powiatu myśliborskiego, strzelecko-drezdeneckiego czy międzyrzeckiego.
Już na wejściu do sklepu było widać, że Castorama przeżywa prawdziwe oblężenie. Wszystkie kasy były otwarte, a do nich ustawiły się naprawdę długie kolejki. Nie było żadnej kasy, gdzie byłoby mniej ludzi. Co kupowali klienci? Niektórzy kupują najpotrzebniejsze materiały budowlane, ponieważ są w trakcie remontu np. płytki, panele, zaprawy, farby. Jednak są też osoby, które stały w kolejce z kwiatami czy elementami wyposażenia wnętrz. Klienci wolą zaopatrzyć się na ostatnią chwilę w niezbędne rzeczy, ponieważ nie wiadomo czy sklepy budowlane zostaną ponownie otwarte po 9 kwietnia.
|
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |