Defibrylatory pojawią się w autobusach hybrydowych. Będą mogły uratować komuś życie

fot. Miejski Zakład Komunikacji w Zielonej Górze

W grudniu 2020 roku na gorzowskich Piaskach doszło do tragedii. Pasażer zmarł w autobusie komunikacji miejskiej. - Mężczyzna biegł do autobusu, który zatrzymał się na przystanku. Kiedy wsiadł do środka, zasłabł i stracił przytomność. Kierowca autobusu od razu ruszył na pomoc i przystąpił do reanimacji pasażera aż do momentu przyjazdu karetki. Następnie czynności reanimacyjne przejęła załoga pogotowia. Niestety nie udało się uratować życia mężczyzny, lekarz stwierdził zgon – mówił w grudniu Marcin Pejski, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Gorzowie.

To tragiczne zdarzenie wywołało sporą dyskusję wśród czytelników portalu gorzowianin.com, którzy wskazywali, że w autobusach komunikacji miejskiej przydałyby się urządzenia AED, czyli defibrylatory. - Chciałbym poruszyć kwestię AED w autobusach właśnie. Może warto, aby w każdym pojeździe było takie urządzenie. W ciągu dnia po Gorzowie krąży kilkadziesiąt autobusów, więc w trakcie podejmowania czynności ratunkowych, kiedy ktoś zasłałby na chodniku, można by było wysłać drugą osobę na najbliższy przystanek, na który co kilku minut przyjeżdża autobus, aby wzięła AED na miejsce prowadzonej reanimacji. Takie rozwiązanie wydaje się być skuteczniejsze, niż rozmieszczanie urządzeń AED w budynkach, które nie zawsze są otwarte przez całą dobę, a w weekendy i święta są zamknięte. Powszechność AED w przestrzeni publicznej podniosłaby świadomość społeczną dotyczącą defibrylator i ich niemalże "łopatologicznego" użycia przez każdego. Myślę, że gdyby w ten sposób udałoby się uratować życie choć jednego człowieka, to warto – tłumaczył Damian Szymkowicz, czytelnik portalu gorzowianin.com.

Tę propozycję przekazaliśmy do Urzędu Miasta Gorzowa. Wówczas Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy gorzowskiego magistratu nie mówił „nie” i podkreślał, że jest to ważny społecznie temat. Jak się okazało, defibrylatory pojawią się w gorzowskich autobusach, ale póki co – tylko w dwóch pojazdach. Urządzenia AED pojawią się w dwóch hybrydach na zakup których Miejski Zakład Komunikacji ogłosił właśnie przetarg. Zapis o defibrylatorach znajduje się w "wymaganiach technicznych" w dziale "instalacje pozostałe".

W zamówieniu czytamy, że każdy autobus hybrydowy powinien być wyposażony w defibrylator w przezroczystej plastikowej obudowie (skrzynce wandaloodpornej) przystosowanej do montażu na ścianie. Skrzynka ma posiadać zabezpieczenie ograniczające dostęp do defibrylatora przez osoby niepożądane. Ma to być dwufazowy defibrylator zewnętrzny AED, który jest uruchamiany za pomocą poniesienia klapki. Ponadto ma posiadać komendy głosowe w języku polskim i angielskim z możliwością przełączenia opcji językowej przez użytkownika w trakcie prowadzenia akcji ratunkowej.

Firma, która wygra przetarg będzie miała maksymalnie 9 miesięcy od dnia podpisania umowy na dostarczenie dwóch autobusów hybrydowych wyposażonych w defibrylatory do Gorzowa. Miejski Zakład Komunikacji czeka na oferty do poniedziałku 8 lutego.

W urządzenia AED od kilku lat wyposażone są autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Zielonej Górze. Dzięki defibrylatorom w zielonogórskich autobusach udało się już uratować życie kilku osób.