To głośna sprawa brutalnego zabójstwa i aktu kanibalizmu, która ujrzała światło dzienne dopiero kilka lat temu. Wszystko wydarzyło się we wsi Łasko w województwie zachodniopomorskim oraz w okolicach Strzelec Krajeńskich w województwie lubuskim w 2002 roku. Wówczas 44-letni Robert M., 59-letni Sylwester B., 41-letni Rafał O. oraz 50-letni Janusz Sz. porwali mężczyznę, który był znajomym Roberta M., a do którego ten żywił urazę.
Wszyscy spotkali się w barze w miejscowości Łasko, gdzie pili alkohol, a następnie pozbawiając wolności pokrzywdzonego, wywieźli go samochodem nad jezioro Osiek w miejscowości Ługi w powiecie strzelecko-drezdeneckim. Tam Robert M. miał wydać polecenie zabójstwa mężczyzny piątemu uczestnikowi zdarzenia Zbigniewowi B. (osobie, która nie jest oskarżonym, ponieważ już nie żyje). Do zabójstwa doszło ze szczególnym okrucieństwem, ofierze została obcięta głowa. Następnie napastnicy rozpalili ognisko i dopuścili się aktu kanibalizmu zjadając części ciała zabitego mężczyzny. Zwłoki w pozostałej po konsumpcji części wywieźli pontonem na jezioro i zatopili.
Mężczyźni biorący udział w tej brutalnej zbrodni zostali zatrzymani dopiero kilka lat temu. Robert M., Rafał O. i Janusz Sz. - 15 października 2017 roku, a Sylwester B. dopiero 13 stycznia 2018 roku. Prokuratura Okręgowa w Szczecina prowadziła w tej sprawie śledztwo, które pozwoliło na przedstawienie zarzutów czterem mężczyznom. Do Sądu Okręgowego w Gorzowie wpłynął właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.
- Mężczyźni są oskarżeni o to, że „w nieustalonym bliżej dniu w okresie od lipca do października 2002 w okolicy miejscowości Łasko oraz Strzelce Krajeńskie, działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim pobiciu i pozbawieniu wolności ze szczególnym udręczeniem działając ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie zabili poprzez dekapitację mężczyznę o nieustalonych danych personalnych a następnie dopuścili się aktu kanibalizmu.”, to jest o pozbawienie człowieka wolności połączone ze szczególnym udręczeniem ; zabójstwo człowieka ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie i znieważenie i ograbienie zwłok – mówi Lidia Wieliczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gorzowie.
Zdaniem prokuratury ze Szczecina zebrane dowody niewątpliwie wskazują, że doszło do zabójstwa, a także na czynny udział w zbrodni Robert M. oraz zmarłego piątego uczestnika zdarzenia, a także udział pozostałych oskarżonych w pozbawieniu życia pokrzywdzonego, zacieraniu śladów zbrodni oraz zawarciu zmowy milczenia. W toku śledztwa nie udało się ustalić tożsamości pokrzywdzonego, nie udało się też odnaleźć pomimo poszukiwań z udziałem płetwonurków i sonaru ciała ofiary. Jak wynika z opinii biegłego - nie wyklucza to, że ciało może nadal znajdować się w jeziorze, ponieważ dno jest bardzo muliste.
- Wszyscy oskarżeni byli badani przez biegłych psychiatrów, nie cierpią na choroby psychiczne, w chwili czynu byli poczytalni. Robert M. nadal przebywa w areszcie, a Sąd Apelacyjny w Szczecinie w dniu 10 listopada 2020 przedłużył wobec niego okres tymczasowego aresztowania na dalsze trzy miesiące. Natomiast pozostali oskarżeni aktualnie przebywają na wolności, stosowany jest wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji poprzez obowiązek stawiania się trzy razy w tygodniu na komendzie, zakaz kontaktowania się między sobą, jak również poręczenia majątkowe – opowiada rzecznik Sądu Okręgowego w Gorzowie.
Robertowi M., Sylwestrowi B., Rafałowi O. oraz Januszowi Sz. grozi kara 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |