• Dziś /0°
  • Jutro 10°/8°
Wiadomości

Będzie bezpieczniej przy Matejki? Są propozycje miejskiego inżyniera ruchu [film]

25 września 2020, 12:15
fot. archiwum
Miejski Zakład Komunikacji wysłał do Urzędu Miasta pismo z wnioskiem o przesunięcie przejścia dla pieszych przy ul. Matejki, gdzie pod koniec sierpnia doszło do potrącenia mężczyzny przez kierowcę autobusu MZK. Jak się okazało, miejski inżynier ruchu problem związany z bezpieczeństwem widzi i proponuje pewne rozwiązania. Jednak póki co nic nie zostanie zrobione, ponieważ w tym roku nie ma na to pieniędzy.

Pod koniec sierpnia na przejściu dla pieszych przy ul. Matejki w rejonie skrzyżowania z ul. Marcinkowskiego doszło do potrącenia 45-letniego mężczyzny przez kierowcę autobusu Miejskiego Zakładu Komunikacji. Po wypadku, w mediach społecznościowych rozpoczęła się ostra dyskusja na temat tego czy przejście dla pieszych w tym miejscu jest bezpieczne oraz co należałoby zrobić, aby do takich wypadków więcej nie dochodziło.

Kilka dni po wypadku, Miejski Zakład Komunikacji wysłał pismo do miejskiego inżyniera ruchu z prośbą o przesunięcie przejścia dla pieszych z uwagi na to, że kierowca autobusu ma tym miejscu ograniczoną widoczność, ponieważ pasy zasłania drzewo oraz widoczność podczas skrętów ograniczają boczne słupki w pojazdach.

Również portal gorzowianin.com zwrócił się do miejskiego inżyniera ruchu z pytaniem, jakie rozwiązania w celu poprawy bezpieczeństwa zostaną wprowadzone na tym skrzyżowaniu. W końcu, po trzech tygodniach otrzymaliśmy odpowiedź z Urzędu Miasta Gorzowa.

- Miejski inżynier ruchu po ocenie i konsultacji z instytucjami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w ruchu drogowym ocenia, że propozycja przesunięcia przejścia o 20 m w kierunku ronda Myśliborskiego nie poprawi, a wręcz może pogorszyć bezpieczeństwo. Za przejściem znajduje się drzewo o znacznych gabarytach, które wpływa na widoczność. Bezpieczeństwo pogorszy się też, ze względu na układ lamp oświetlenia ulicznego i związaną z tym widoczność. Przesunięcie przejścia może też spowodować zwiększenie zagrożenia ze względu na zwiększające się prędkości przejazdu pojazdów w miarę oddalania się od skrzyżowania – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

Miejski inżynier ruchu podkreśla, że obecna lokalizacja przejścia jest lokalizacją zalecaną zgodnie z przepisami – stanowi przejście w obrębie skrzyżowania. Co istotne, nawet w przypadku likwidacji przejścia, piesi zgodnie z ustawą prawo o ruchu drogowym będą mogli przechodzić przez jezdnię przy skrzyżowaniu na zasadach ogólnych.

- Przesunięcie przejścia zaburzy więc funkcjonujący obecnie naturalny ciąg pieszy wzdłuż ul. Marcinkowskiego. To może spowodować skracaniem drogi przez pieszych. W konsekwencji konieczny byłby montaż ogrodzeń, by zmienić przyzwyczajenia pieszych i nakierować ich na nowe przejście. Ale ogrodzenia w sąsiedztwie skrzyżowania nie są rozwiązaniami zalecanymi, powodują ograniczenie widoczności dla kierowców wyjeżdżających z dróg podporządkowanych – tłumaczy Ciepiela.

Miejski inżynier ruchu uważa również, że wyraźna poprawa bezpieczeństwa mogłaby nastąpić w przypadku przebudowy skrzyżowania ul. Matejki i Marcinkowskiego oraz wybudowania w tym miejscu ronda. Twierdzi również, że można rozważać modyfikację skrzyżowania polegającą na zmniejszeniu powierzchni skrzyżowania i wprowadzeniu elementów poprawiających bezpieczeństwo pieszych.

Wtedy należałoby zaprojektować zawężenie wlotu ul. Marcinkowskiego do dwóch pasów ruchu w układzie: wydzielony lewoskręt i prawy pas ruchu do jazdy na wprost i w prawo. Dodatkowo na ul. Matejki należałoby przewidzieć likwidację pasa lewoskrętu i wydzielenie azylu dla pieszych. Takie rozwiązanie w ocenie inżyniera ruchu rozwiązałoby problemy z widocznością, poprawiło bezpieczeństwo i warunki jazdy, również dla kierowców MZK.

- Rozwiązania te wymagają jednak osiągnięcia pewnego konsensusu społecznego, akceptacji mieszkańców i radnych. Wymagają również zaplanowania takiej inwestycji i uwzględnienia jej w wydatkach budżetowych. Nie bez znaczenia jest również aktualna sytuacja gospodarcza, związana z pandemią i znaczne zmniejszenie wpływów do budżetu miasta – podkreśla rzecznik Ciepiela.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości