Bartosz Starzyński zostaje w GSPR (fot. Iga Andres)
W GSPR Gorzów sporo pracy mają teraz działacze chcący jak najszybciej zamknąć skład. - Za tydzień powinniśmy znać kluczowe decyzje na temat nazwisk, tak naprawdę budowa składu jest prawie zakończona - powiedział nam prezes Jankowski.
Jak już wcześniej informowaliśmy w zespole pozostaje trener Henryk Rozmiarek oraz Dariusz Śramkiewicz i Mateusz Stupiński. Decyzję o pozostaniu podjął także Bartosz Starzyński, który dołączył do naszego zespołu w trakcie sezonu. - Rozważałem kilka opcji, ale gorzowska okazała się najlepsza. Będę miał tu szansę na grę w sporym wymiarze czasowym. Mam nadzieję, że z dużo lepszym rezultatem niż w minionym sezonie - stwierdził Starzyński. Starzyński z GSPR zwiąże się dwuletnim kontraktem z opcją odejścia po roku, ale tylko do klubu z PGNiG Superligi.
A co dalej? Jak poinformował nas prezes GSPR Robert Jankowski klub prowadzi rozmowy z kilkoma graczami. - Wciąż czekamy także na decyzję Mateusza Krzyżanowskiego i Oskara Serpiny, którzy wahają się jeszcze czy zostać w Gorzowie. Decyzje mają podjąć do poniedziałku i wtedy będziemy trochę mądrzejsi - stwierdził prezes gorzowskich szczypiornistów. Wszystko wskazuje, że kolejnym graczem, który w przyszłym sezonie reprezentować będzie barwy GSPR będzie Jarosław Suski, który występował między innymi w Wiśle Płock. Zawodnik wraca po kontuzji, jednak powinien być mocnym punktem zespołu.
Po sezonie pojawiły się informacje, że do naszego miasta wrócić mają Krzysztof Szczęsny, Wojciech Klimczak i Andrzej Wasilek. Najbliżej powrotu jest ten pierwszy. - Z Krzyśkiem dogadujemy ostatnie szczegóły i mamy nadzieję, że w najbliższym czasie podpiszemy kontrakt. Co do pozostałych graczy. Są szansę że ujrzymy ich w barwach naszego zespołu - powiedział nam Robert Jankowski.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie całą naszą rozmowę z prezesem GSPR Gorzów.