• Dziś /-1°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

Robert Fogler: Bardzo żałuje, że muszę opuścić Gorzów

25 maja 2011, 16:13
fot. Bartosz Zakrzewski
O zakończonym niedawno sezonie i o planach na przyszłość rozmawiamy z Robertem Foglerem. Do niedawna kapitanem GSPR Gorzów, a od przyszłego sezonu zawodnikiem Chrobrego Głogów.

Kiedy przychodziłeś do Gorzowa nastroje były dobre, niestety po sezonie już chyba takie nie są?

Jak mówi klasyk polskiego kina "a miało być tak pięknie". Tak pięknie niestety nie jest! Spadliśmy zajmując ostatnią lokatę w PGNiG Superlidze, trochę niemiłych sytuacji miało miejsce w trakcie sezonu. Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach zostanie wszystko w Gorzowie poukładane w sprawie sportu i wtedy na pewno do Gorzowa zawita Superliga piłkarzy ręcznych. Wtedy znowu nastroje będą dobre, a może nawet lepsze niż przed rokiem.

W trakcie sezonu, w dość ciężkim momencie zostałeś kapitanem drużyny, odebrałeś to jako wyróżnienie?

Zostałem wybrany kapitanem jednogłośnym głosowaniem, kolega zgłosił moją kandydaturę na kapitana, nie było innych kandydatów, ani sprzeciwu odnośnie mojej osoby i tak już zostałem. Oczywiście odebrałem to jako wyróżnienie i sumiennie wykonywałem swoje obowiązki wynikające z bycia kapitanem drużyny.

Byłeś zadowolony z powrotu, niestety nie uda ci się zagrzać miejsca w Gorzowie. Żałujesz, że musisz ponownie opuszczać swoje miasto?

Bardzo żałuję, ale mam nadzieję, że jeszcze będę miał okazje zagrać dla drużyny z Gorzowa i będzie to trwało dłużej niż jeden sezon! Sportowe życie polega na ciągłych wyjazdach, częstych zmianach otoczenia i niejako jestem z tym pogodzony.

Jakie plany po sezonie ma Robert Fogler, będzie czas na odpoczynek?

Oczywiście, że będzie czas na odpoczynek, zresztą odpoczynek jest formą treningu i nie ukrywam, że po sezonie jest on wskazany. W moim wypadku będzie to czynny odpoczynek!

Robert podpisałeś dwuletnią umowę z Chrobrym Głogów, co zadecydowało, że wybrałeś właśnie ten klub?

Zadecydowało przede wszystkim to, że jest to miasto położone niedaleko Gorzowa, a więc mojego miasta rodzinnego. Względy sportowe również miały duże znaczenie, uważam że jest to bardzo perspektywiczna drużyna. W Chrobrym jest również wielu moich znajomych, z niektórymi miałem przyjemność grania w drużynach ligowych i reprezentacji naszego kraju.

Jak wszyscy wiemy GSPR walczyć będzie na pierwszoligowym froncie, będziesz śledził poczynania zespołu?

Jasne, że będę śledził wyniki oraz aktualną sytuację w tabeli I ligi, zresztą będąc przez kilka lat w Gdańsku interesowałem się gorzowskim sportem, zarówno tym w hali jak i rozgrywanym poza nią!

W przypadku ponownego awansu do PGNiG Superligi jest szansa, że Robert Fogler po raz kolejny będzie reprezentował barwy gorzowskiego teamu?

Sprawa jest otwarta, ale dopiero po czerwcu 2013 roku, gdyż wtedy kończy mi się będzie kontrakt z zespołem z Głogowa.

Rozmawiał Radosław Łogusz


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości