Na Sikorskiego odkryto średniowieczny areszt

fot. Daniel Adamski, Urząd Miasta Gorzowa

Przebudowa ul. Sikorskiego co chwilę zaskakuje, a robotnicy pracujący przy inwestycji odkrywają nowe znaleziska. Do tej pory odkopano Bramę Santocką, krypty grobowe czy piwnicę ze składem porcelany. Teraz doszło do kolejnego odkrycia, którym od razu zajęli się archeolodzy. Na wysokości Starego Rynku odkopano fragment średniowiecznego aresztu.

- Prace, które prowadzone są na Sikorskiego, to prace archeologiczno-architektoniczne. Dzięki rozkopaniu ulicy odkryliśmy ciekawe relikty kultury średniowiecznej, a to jest dopiero początek naszych prac. Te wszystkie znaleziska są bezcenne, ponieważ wnoszą coś nowego do historii Gorzowa, a dawnego Landsberga – tłumaczy Stanisław Sinkowski, archeolog z Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie.

Jak się okazuje, w miejscu gdzie stoi dziś fontanna Pauckscha, znajdował się kiedyś gotycki ratusz. Do ratusza było dobudowywanych mnóstwo przybudówek i właśnie w jednej z nich był umieszczony areszt.

- Na planach z 1719 roku jest zaznaczony odwach. Jedna z piwnic znajdująca się w narożniku była najprawdopodobniej aresztem. Patrząc na to na jakim poziomie był rynek, a był on około 1 metra niżej niż teraz, można zakładać że piwnica znajdująca się na poziomie 1,5 metra pod ziemią jest z czasów XV wieku. Jedna z piwnic była miejscem, gdzie znajdowała się siedziba straży miejskiej wraz z aresztem. Później w tym miejscu był urząd policyjny. Mogliśmy spodziewać się tych odkryć, ale nie wiedzieliśmy ile z tych rzeczy przetrwało do naszych czasów - opowiada Henryk Kustosz, badacz architektury.