W nocy soboty 24 marca na niedzielę 25 marca doszło do włamania do Zespołu Szkół nr 13 w Gorzowie. Jak podaje Gazeta Lubuska szkolny monitoring zarejestrował dwie osoby – jedna czekała pod rusztowaniem, druga wspięła się po rusztowaniu i na pierwszym piętrze wyłamała okno. Po tym, jak zamaskowany mężczyzna wszedł do środka, wyrwał z mocowania zawieszony pod sufitem 55-calowy telewizor na którym były wyświetlane szkole wiadomości.
Dyrekcja szkoły zgłosiła sprawę na policję. Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła monitoring oraz wszelkie ślady pozostawione na oknie i ścianie. Skradzionego telewizora było tym bardziej żal, że był ufundowany przez rodziców uczniów.
W środowy poranek 18 kwietnia, jeszcze przez otwarciem placówki woźna zauważyła przed głównym wejściem do szkoły dużą paczkę. O znalezisku została poinformowana dyrektorka szkoły, która wezwała na miejsce policję. Po otwarciu kartonu, okazało się, że w środku jest skradziony trzy tygodnie wcześniej telewizor, ale nie tylko.
- W kartonie oprócz bardzo ładnie zapakowanego telewizora, znajdował się również list. Jak się okazało był to list z przeprosinami, który zaczynał się słowami „To ja, złodziej. Oddaję telewizor, ponieważ mam wyrzuty sumienia. Ukradłem ten telewizor pod wpływem alkoholu, czego bardzo się wstydzę”. List był bardzo ładnie napisany, poprawnym językiem polskim. Dało się z niego wyczytać, że złodziej ma dylematy i jest rozbity emocjonalnie, bo z jednej strony kradnie, a z drugiej strony oddaje i przeprasza. W całej swojej karierze jeszcze z czymś takim się nie spotkałam - opowiada Jolanta Sikora, dyrektor Zespołu Szkół nr 13 w Gorzowie.
Szkoła cieszy się z odzyskania sprzętu, jednak martwi się uszkodzonymi mocowaniami, które zostały uszkodzone podczas kradzieży oraz zniszczonym oknem, które zostało świeżo wstawione. Natomiast policja podkreśla, że oddanie telewizora przez złodzieja nie kończy sprawy.
- Złodziej dostał się do szkoły przez rusztowanie i narobił szkód na łączną kwotę około 9 tysięcy złotych. Od tamtego momentu pracowaliśmy nad tą sprawą i cały czas pracujemy, ponieważ zwrócenie sprzętu nie kończy sprawy. Mężczyzna wciąż odpowiada za kradzież z włamaniem, dlatego też cały czas policjanci pracują nad tą sprawą - komentuje Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |