• Dziś /0°
  • Jutro /8°
Wiadomości

Zabójca pilnie poszukiwany [zdjęcia]

20 kwietnia 2018, 15:29, ak
Od piątkowego popołudnia policjanci z Gorzowa i całego województwa lubuskiego zostali postawieni na nogi. Wszystko przez 30-letniego mężczyznę, który oswobodził się z kajdanek i uciekł z policyjnego konwoju. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo 78-latki z Sulęcina.

Faktem jest, że doszło do uchybień ze strony policjantów odpowiedzialnych za konwój 30-latka. 

Najnowsze informacje znajdziecie TUTAJ 

Jak już wiecie z portalu gorzowianin.com od piątkowego południa 20 kwietnia na terenie Gorzowa trwa policyjna obława za 30-letnim mężczyzną, który uciekł z policyjnego konwoju na terenie szpitala psychiatrycznego przy ul. Walczaka, gdzie miał mieć przeprowadzone badania psychiatryczne.

- W poszukiwania niebezpiecznego mężczyzny zaangażowanych jest ponad 150 policjantów ze wszystkich policyjnych pionów, oddziałów prewencji, kryminalni, śledczy, przewodnicy z psami tropiącymi, ruchu drogowego, sztabu policji. Nasze poszukiwania wsparte są również śmigłowcem. Natomiast na drogach zostały ustawione posterunki blokadowe – komentuje Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Jak ustalił portal gorzowianin.com mężczyzna podczas konwoju miał założone kajdanki zespolone, czyli takie które zakłada się na nogi i na ręce. Natomiast w niewyjaśnionych okolicznościach wyswobodził się z nich i uciekł w stronę ogródków działkowych. Teraz działania poszukiwawcze są zakrojone na prawie całe miasto.

Poszukiwany 30-latek to Adam Daniel Dromowicz urodzony 30 czerwca 1988 roku w Sulęcinie. Wysoki- około 200 cm wzrostu, szczupłej budowy ciała, ubrany w spodnie dresowe koloru jasnoniebieskiego z białym napisem na nogawce, ciemną bluzę z kapturem, ciemne buty sportowe, ciemną koszulkę z krótkim rękawem. Mężczyzna posiada tatuaż na lewym przedramieniu z wizerunkiem smoka. Mężczyzna jest niebezpieczny.

Według informacji do których dotarł portal gorzowianin.com 30-latek jest odpowiedzialny za zabójstwo 78-letniej mieszkanki Sulęcina. 30-letni Adam Dromowicz w lutym 2018 roku wtargnął do mieszkania pokrzywdzonej, obezwładnił ją, skrępował ręce, nogi oraz zakleił usta taśmą izolacyjną. Następnie splądrował mieszkanie, kradnąc znaczną ilość pieniędzy i biżuterię. Niestety kobieta w następstwie poniesionych obrażeń i braku swobodnego oddychania zmarła. Informacje potwierdziła oficjalnie lubuska policja.

Mężczyzna był tymczasowo aresztowany i przebywał w areszcie śledczyn w Międzyrzeczu. Mężczyzna został przywieziony do szpitala psychiatrycznego na badania, ponieważ miał zostać przeniesiony do Zakładu Karnego w Gorzowie przy ul. Podmiejskiej.

Według świadków zdarzenia w trakcie ucieczki miały paść łącznie cztery strzały ostrzegawcze - dwa pierwsze jak mężczyzna wybiegł z policyjnego samochodu, a dwa kolejne jak 30-latek przeskoczył przez betonowy mur odgradzający szpital od ogródków działkowych.

- Strzały ostrzegawcze, które zostały oddane przez policjantów są przedmiotem oceny wydziału kontroli. Z relacji policjanta wynika, że rzeczywiście oddał strzały ostrzegawcze. Jednak najważniejsze jest w tym momencie zatrzymanie tego niebezpiecznego przestępcy - podkreśla Maludy.

Dziennikarzu! Jeżeli wykorzystujesz w swoich doniesieniach informacje, które przeczytałeś na naszym portalu – podaj proszę źródło. Szanuj naszą pracę!

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości