Pierwsza „zakazana” niedziela wypada dzisiaj (11 marca) ale druga już 18 marca czyli tydzień później. W kwietniu, z powodu świąt Wielkiejnocy, zakupy zrobimy tylko w jedną niedzielę – 29 kwietnia. Portal gorzowianin.com sprawdził, jak wygląda zakaz handlu w niedzielę w Gorzowie.
Dzisiaj zamknięte są wszystkie sklepy wielkopowierzchniowe, dyskonty oraz sklepy w galeriach handlowych. W przypadku galerii, mogą być otwarte restauracje, siłownie czy lokale, gdzie sprzedają właściciele. Jednak najwięcej jest otwartych małych osiedlowych sklepów. Co istotne, ich ustawa nie obowiązuje, o ile właściciel danego sklepu nie postawi za kasą pracownika, a sam będzie pracował.
Jak podkreślają właściciele osiedlowych sklepów, niedziela z zakazem handlu, gdzie zamknięte są duże sieciowe sklepy i dyskonty, to dla nich okazja do większego utargu.
- Postanowiłam otworzyć sklep, ponieważ z tego się utrzymuję i dzisiaj jest szansa na większy dochód. Od rana widać, że klientów jest więcej i są to przeważnie osoby spoza osiedla, których nigdy wcześniej nie widziałam w swoim sklepie. Ludzie przychodzą i kupują takie drobne rzeczy jak np. śmietanę czy warzywa, bo zapomnieli czegoś do obiadu. Są też osoby, które kupują alkohol. Z tego co widzę, to wiele osób zapewne szuka otwartego sklepu, a że mój jest przy drodze, to zatrzymują się i robią zakupy – opowiada pani Edyta, właścicielka sklepy przy ul. Wróblewskiego.
Nad tym czy rzeczywiście w tych otwartych sklepach za ladą stoi właściciel czuwa Państwowa Inspekcja Pracy, która w niedzielę będzie przeprowadzała w Gorzowie kontrole do godz. 18.
PIP uruchomił także specjalną infolinię na którą ludzie mogą dzwonić i zgłaszać sklepy, które są otwarte i prawdopodobnie łamią zapisy ustawy.
- Dzisiaj dostaliśmy już jedno zgłoszenie na infolinię o sklepie w centrum Gorzowa, który prowadzi sprzedaż alkoholu, a jego właściciel może nie przestrzegać zakazu handlu. Po udaniu się na miejsce i sprawdzeniu sklepu, okazało się, że sprzedaż prowadzi pracownica zatrudniona na umowę zlecenie. W tym przypadku wobec właściciela sklepu zostanie wszczęte postępowanie karne i zostanie on ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych – komentuje Piotr Gontarczyk, pracownik Państwowej Inspekcji Pracy.
Takie kontrole prowadzone są w sklepach i galeriach handlowych nie tylko po zgłoszeniach mieszkańców, ale również z urzędu. Inspektor musi sprawdzić czy wszyscy przestrzegają ustawy.
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |