Spotkanie było bardzo wyrównane, a obydwa zespoły grały falami. Dobre momenty przeplatały się z odrobiną słabszej gry. Gorzowianie nie prowadzili w tym spotkaniu ani razu, mimo to nie byli na parkiecie słabszą drużyną. W dwudziestej piątej minucie było tylko 13:12 dla MKS MOS Wrocław. Do przerwy przewaga gości wynosiła dwie bramki. Na tablicy widzieliśmy wynik 15:17.
Bardzo zmobilizowani gorzowianie w drugiej połowie walczyli jak lwy. Chcieli za wszelką cenę zakończyć turniej z kompletem zwycięstw. Niestety na drodze stanęli sędziowie, którzy w dzisiejszym dniu zwyczajnie sie nie popisali. Odgwizdywane kary dwuminutowe dla zespołu GSPR-u brały się z niczego. Warto tutaj wspomnieć, że w całym meczu gospodarze zebrali aż 11 kar, przy tylko 3 zespołu z Wrocławia. W 45 minucie czerwoną kartką za 3 dwuminutową karę został ukarany Michał Pieksza. Chwilę później również czerwony kartonik zobaczył drugi trener GSPR-u Janusz Szopa. Godny uwagi jest też fakt, iż drużyna z województwa lubuskiego kończyła mecz w trójke zawodników w polu. Ostatecznie wrocławianie wygrali 33:28. Najskuteczniejsi byli: po stronie gorzowian Marcin Jaśkowski (10), zaś po stronie wrocławian Mateusz Autych (10). W zakładce Mutlimedia wypowiedź trenera Gintowta.
GSPR Gorzów - MKS MOS Wrocław 28:33 (15:17)
GSPR: Głośniak, Biedrawa, Nowicki - Jaśkowski 10, Nuszkiewicz 5, Gintowt 5, Baraniak 4, Pieksza 2, Domagała 1, Kaczmarek 1, Szpilka 0 i Purol 0
MKS MOS: Glabik, Massepust, Marcyniuk - Autych 10, Misiejuk 5, Mrozek 4, Więckowski 4, Borgahdy 4, Karpiński 3, Zybowski 2, Janatowicz 1 i Felsztyński 0
Patryk Wawryniuk
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |