• Dziś /0°
  • Jutro /8°
Wiadomości

Organizacyjne zamieszanie na węźle Gorzów Północ

11 czerwca 2017, 15:46, red
fot. Anna Kluwak
Jedyny czynny wjazd na S3 w kierunku Zielonej Góry w godzinach szczytu jest całkowicie zapchany. Drogowcy co chwilę zmieniają organizację ruchu, a kierowcy stoją w korkach i nie wiedzą jak jechać.

Nie ma co ukrywać, wjechanie na S3 w kierunku Zielonej Góry jest obecnie nie lada problemem. Cały ruch od kilku miesięcy skierowany jest tylko na jeden wjazd, tuż przy Małyszynie i fabryce TPV. To, w godzinach komunikacyjnego szczytu, szczególnie wtedy, kiedy w pobliskich zakładach pracy jest zmiana doprowadza do ogromnych korków.

Kilkanaście dni temu drogowcy zmienili organizację ruchu na tym węźle, co spowodowało, że aby wjechać w kierunku Szczecina musimy przejechać przez ciasne i wciąż nieukończone rondo obok Orlenu. Żeby było mało, zmienił się też wspomniany wcześniej jedyny wjazd z Gorzowa na S3 w kierunku Zielonej Góry. Do tej pory kierowcy wjeżdżali skręcając w prawo ze Szczecińskiej. Teraz także muszą objechać całe rondo, zawrócić w kierunku Gorzowa i dopiero wjechać na „eskę”.

Dość sporym utrudnieniem dla kierowców jest też samo rondo Szczecińska – Złotego Smoka. Rondo z założenia miało upłynnić ruch, a jak twierdza nasi czytelnicy jest zupełnie odwrotnie. Droga w kierunku centrum miasta ma być w przyszłości dwupasmowa, ale rondo jest zupełnie do tego celu nieprzystosowane. - Zjazd z ronda w kierunku Gorzowa jest jednopasmowy i dopiero po jakiś 30 metrach rozszerza się na 2 pasy – pisze w wiadomości do naszej redakcji nasz czytelnik Bartosz.

O godzinie 14 przez to rondo jedzie całe „KSSSE’. Od strony Baczyny na wprost jedzie „Faurecia”, a od strony złotego smoka TPV – wyjaśnia nasz czytelnik. Według niego rondo miało rozładować korki, które były tam na skrzyżowaniu. - Jeśli zjazd z ronda w stronę Gorzowa jest jednopasmowy to wszystko znów się tam zatrzyma, bo pierwszeństwo mają ci, co są na rondzie i cała ulica Złotego smoka stoi – tłumaczy dalej. Idealnym rozwiązaniem byłyby dwa pasy ruchu w jednym kierunku. - Ci, co na wprost wylatują lewym a złotego smoka prawym i wszystko płynnie by szło – podpowiada nasz czytelnik.

Pytanie, czy nie jest już za późno na wprowadzenie takiego rozwiązania? Sprawą zainteresujemy inwestora, czyli GDDKiA oraz miasto Gorzów.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości